Giełdowa spółka uruchamia machinę marketingową przed najważniejszym dla niej wydarzeniem w tym roku — premierą drugiej części jej wielkiego hitu — „Wiedźmina” — w wersji na konsolę Xbox. W sprzedaży gra ma pojawić się za dwa tygodnie: 17 kwietnia. Działania promocyjne, których koszt to około 15 mln zł, będą jednak nie tylko wspierały sprzedaż tytułu. Mają także zwiększyć zasięg należącej do firmy platformy cyfrowej dystrybucji Gog.com.
— Przy okazji premiery mamy dla graczy kilka niespodzianek, które będą wymagały zarejestrowania się na portalu. Liczymy, że z nami zostaną — mówi Adam Kiciński, szef CD Projekt Red. Chodzi m.in. o możliwość darmowego pobrania uzupełnienia do „Wiedźmina 2” w wersji na PC i korzystanie z jego kopii zapasowej na Gog.com. Dodatkowo przed premierą platforma wprowadzi do sprzedaży nową, dużą grę innego producenta i zaoferuje jeden z najpopularniejszych tytułów w historii branży („Fallout”) do darmowego pobrania.
— Liczymy, że wpłynie to na skokowy wzrost liczby użytkowników Gog.com — mówi Adam Kiciński.
Platforma staje się coraz ważniejszą częścią składową biznesu CD Projekt Red. Dzięki niej firma jest obecnie drugim co do wielkości niezależnym cyfrowym dystrybutorem gier na świecie, a z ubiegłorocznego zysku wypłaciła po raz pierwszy dywidendę — 1 mln EUR. Większość sprzedaży trafia na rynek amerykański. Jeśli przyjrzymy się planom promocyjnym nowej wersji „Wiedźmina”, to widać, że są szykowane pod klientów z USA. Premiera zostanie poprzedzona wprowadzeniem do sprzedaży pierwszej części gry w wersji na Maca oraz interaktywnym komiksem na iPhone'a, za pośrednictwem którego będzie można zamówić grę w przedsprzedaży.
— W USA o wiele więcej graczy niż w Europie Zachodniej używa konsol i sprzętu produkowanego przez Apple’a — podkreśla Adam Kiciński.
Liczy, że „Wiedźmin” na Maca sprzeda się w kilkudziesięciu tysiącach egzemplarzy. Firma nie ujawnia ani nakładu premierowego wersji na Xboxa, ani też spodziewanej sprzedaży do końca roku. Twierdzi, że może ona być mniejsza niż w przypadku wersji na PC (kupiło ją 1,1 mln graczy), co jednak nie oznacza mniejszych zysków, bo marże będą wyższe. W tym roku CD Projekt Red planuje wypuścić na rynek jeszcze jedną, mniejszą produkcję, opartą na licencji „Wiedźmina”.