GPW zadowolona z oferty TP SA

Michał Kobosko
opublikowano: 1998-11-10 00:00

GPW zadowolona z oferty TP SA

TO BYŁ SUKCES: Zdaniem Wiesława Rozłuckiego, prezesa GPW, oferta TP SA udała się dzięki determinacji sprzedających i poprawie sytuacji na światowych giełdach. fot. Grzegorz Kawecki

Mały ilościowo udział inwestorów indywidualnych w ofercie publicznej Telekomunikacji Polskiej nie rozczarował prezesa giełdy. Zdaniem Wiesława Rozłuckiego, złożenie ponad 130 tys. zapisów trzeba w obecnej sytuacji uznać za sukces.

— Sprzedaż akcji TP SA została przeprowadzona bardzo profesjonalnie. Tylko ten, kto obserwuje sytuację na światowych rynkach, może ocenić skalę sukcesu polskiego rządu — twierdzi prezes GPW.

W ubiegłym roku w każdej z dużych ofert publicznych Banku Handlowego czy KGHM wzięło udział grubo ponad 100 tys. inwestorów indywidualnych. Na tym tle 132,3 tys. zapisów złożonych na akcje jednego z największych polskich przedsiębiorstw wypada niezwykle blado.

— Moim zdaniem, mali inwestorzy nie zawiedli — złożyli przecież znacznie więcej zleceń niż w czasie czerwcowej oferty Pekao SA, gdy atmosfera na giełdach była dużo lepsza niż obecnie. Martwi mnie natomiast klapa oferty dla polskich instytucji. W tym segmencie rynku nadal nie mamy liczących się inwestorów — mówi Wiesław Rozłucki.

Jego zdaniem, ustalenie ceny akcji TP SA na stosunkowo niskim poziomie może być też sygnałem zmiany w podejściu resortu skarbu do ofert prywatyzacyjnych.

— Dotychczas zwracano uwagę głównie na powiększenie wpływów do budżetu. Tymczasem przy ustalaniu ceny akcji powinien liczyć się też interes inwestorów. Zbyt wysoka cena zmniejsza szanse na późniejszy zysk, a to zniechęca do kupowania akcji następnych prywatyzowanych przedsiębiorstw —zwraca uwagę prezes giełdy.

Dziś władze GPW mają zdecydować o terminie pierwszego notowania TP SA. Na pewno dojdzie do niego przed 20 listopada.