
Cztery inne grupy ekologiczne - Transport&Enviroment, WWF, ClientEarth i BUND - również sprzeciwiają się włączenia gazu w ramy Taksonomii UE, czyli regulacji wspierających firmy w zrównoważonych działaniach na rzecz środowiska i klimatu. Zamierzają złożyć pozew w unijnym Sądzie we wtorek.
“Podmioty zanieczyszczające środowisko używają tej fałszywej etykiety, żeby odciągnąć zielone fundusze z dala od miejsc, w których są potrzebne” - oświadczyła Ariadna Rodrigo, aktywistka Greenpeace działająca przy UE. “Stawiając kres próbie Komisji Europejskiej, by wspierać gaz i energię jądrową, Sąd może dać UE szansę na dotarcie do mety” - zaznaczyła.
Inwestycje w “zieloną” transformację
Unijna Taksonomia jest listą działalności gospodarczych - od produkcji samochodów po IT - które są zgodne z celem bloku, jakim jest osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r. Wspólnota chce zachęcić do inwestowania w nie, żeby przyspieszyć “zieloną” transformację.
Sprzeczne z unijnymi celami?
Objęcie Taksonomią gazu wzbudziło szczególne kontrowersje, ponieważ spalanie tego paliwa emituje do atmosfery dwutlenek węgla. Aktywiści uważają, że inwestycje w infrastrukturę gazową mogą być sprzeczne z unijnymi celami klimatycznymi.
Energia jądrowa jest bezemisyjna, jednak generuje odpady. Zdaniem ekologów odwraca również uwagę od technologii odnawialnych opartych na wietrze i słońcu.