Groźby Trumpa nadal przeceniają metale bazowe. Złoto znów błyszczy

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2025-01-22 08:11

Rynek metali bazowych od kilku dni znajduje się pod presją geopolityki. Ceny spadają w reakcji na kolejne zapowiedzi i groźby prezydenta USA oraz nadal rozczarowujące dane z Chin. Drożeją natomiast szlachetne kruszce.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Donald Trump nie daje wytchnienia rynkom powodując silne wahania nastrojów. W niełasce inwestorów znalazły się metale nieszlachetne w tym rudy żelaza i miedzi.

Groźba ceł

Powodem kontynuacji spadkowego trendu są najnowsze wypowiedzi przywódcy największego światowego mocarstwa. Trump dał we wtorek jasno do zrozumienia, że wyższe stawki celne na produkty i towary z Chin są nadal w grze, choć niższe niż wcześniej zapowiadał. Mówił o 10-proc. cłach, które mogłyby zostać wprowadzone od 1 lutego. To zdecydowanie niższa taryfa niż wynikało z wcześniejszych gróźb sugerujących 60 proc. cła. Do tego dochodzą obawy o zapowiedziane podobne ruchy w stosunku do Meksyku i Kanady.

W reakcji na stanowisko Trumpa doszło do przeceny kontraktów terminowych na materiały do produkcji stali, spadły one około 1,3 proc. w środowe poranek. Wycena futures na rudę żelaza zniżkowała w granicach 0,8 proc. do 103,95 USD za tonę na parkiecie w Singapurze. Z kolei kontrakty na miedź na londyńskiej LME zniżkowały rano o około pół procenta do 9243 USD za tonę. Presja spadkowa obserwowana jest też w przypadku aluminium i niklu.

Metale szlachetne na topie

Tymczasem drożeją metale szlachetne ze złotem na czele. Cena kruszcu wzrosła do najwyższego poziomu od początku listopada 2024 r. W środę ran cena złota spot rosła o 0,3 proc. oscylując przy pułapie 2745,04 USD za uncję. We wtorek bullion podrożał aż o 1,4 proc. Na wartości zyskują również srebro, platyna i pallad.

Złoto ustanowiło serię rekordów w minionym roku, a wzrosty były napędzane przez zmianę polityki pieniężnej Fed na luźniejszą, napięcia geopolityczne i zakupy banków centralnych. Metal szlachetny może jeszcze otrzymać dodatkowy impuls wzrostowy z uwagi na popytu na bezpieczne aktywa pośród obaw o politykę imigracyjną nowego prezydenta, a także zakres coraz bardziej napiętych relacji USA z innymi narodami.