Kęty szykują się do przejęcia. Na ich celowniku jest Huta Aluminium Konin. Jej właściciel — Impexmetal nie wyklucza sprzedaży.
Notowany na GPW potentat przetwórstwa aluminium gotów jest wydać na zakup firmy z branży nawet 400 mln zł i całą transakcję przeprowadzić jeszcze w tym roku. Zarząd Kęt przyznaje, że w kręgu zainteresowań znajdują się cztery firmy.
Drugie podejście
Z naszych ustaleń wynika, że spółka rozgląda się za kupnem firmy w Europie Środkowej, jednocześnie penetrując polski rynek. Tu na jej celowniku znajduje się jeden z krajowych producentów aluminiowych opakowań dla przemysłu spożywczego oraz huta dostarczająca surowiec. Pierwsza z tych firm nie jest duża. Dlatego, zdaniem analityków, strategiczne znaczenie miałoby przejęcie Huty Aluminium Konin (HAK), którą kontroluje Impexmetal. Byłoby to drugie podejście Kęt. Pierwsza próba sprzed roku nie powiodła się. Impexmetal chciał sprzedać pakiet mniejszościowy, Kęty chciały kupić większościowy.
— Przygotowujemy nową strategię dla Impexmetalu. Rozważana jest sprzedaż Huty Aluminium Konin. Możemy za nią dostać kilkaset milionów złotych — przyznaje Krzysztof Adamski, dyrektor finansowy Impexmetalu.
Decyzja o przyszłości Konina powinna zapaść jeszcze w tym półroczu. Analitycy radzą Impexmetalowi pozbyć się huty.
— Ze względu na dobrą koniunkturę na rynku aluminium (najwyższe ceny surowca na giełdach od ośmiu lat) to dobry moment do sprzedaży. Z kolei zakup huty byłby dobrym pociągnięciem ze strony Kęt. Korzyści z konsolidacji pojawiłyby się szybko — uważa Sebastian Słomka, analityk BDM PKO BP.
W ręce lidera przetwórstwa aluminium mogą więc trafić udziały jedynego w kraju producenta tego metalu i jego stopów. W zeszłym roku zysk netto Konina wyniósł 30,6 mln zł. Grupa Kęty zarobiła na czysto w 2003 r. prawie 70 mln zł. Gdyby udało się przejąć hutę, roczne jej przychody mogłyby wzrosnąć z 740 mln zł do około 1,4 mld zł.
Wyjście awaryjne
Fiasko negocjacji z Impexmetalem mogłoby zwrócić Kęty ku zagranicznym producentom aluminium. Mogłyby zainteresować się czeską Al Invest Bridlicna, który dostarcza im już taśmy aluminiowe. Roczna produkcja wyrobów walcowanych tej huty wynosi 34 tys. ton, czyli nieco ponad 50 proc. tego, co w 2002 roku wytworzyła HA Konin. Kontrolę nad Al Invest Bridlicna sprawuje Karbon Invest, holding węglowy posiadający udziały w wielu czeskich firmach z branży metalowej