Polskie technologie, infrastruktura i kwalifikacje specjalistów wciąż wydają nam się marne w porównaniu z zachodnimi. Manewry wojsk NATO na poligonie w Drawsku dowiodły, że to nieprawda.
Najpierw
zaimponowaliśmy gościom naszą infrastrukturą. Zetknięcie z drogami publicznymi, po których natowskie pojazdy musiały dotrzeć z portu w Szczecinie do Drawska, było dla nich testem, jakiego nie potrafiłyby przygotować najlepsze zachodnie laboratoria. Następnie zaskoczyliśmy aliantów kwalifikacjami kadr. Pozorujący zamieszki polscy specjaliści, z prawdziwą maestrią obrzucili kamieniami biorące w ćwiczeniach wozy pancerne. Dla spotęgowania efektu psychologicznego, wykorzystali nowoczesne środki techniczne w postaci własnej konstrukcji transparentów. Zadbali nawet o przemalowanie widniejących na nich haseł z „Iwan do domu” na „NATO go home”.
