Dziś do Szczecińskiej Stoczni Remontowej GRYFIA SA okręt podwodny U-194 oznaczony w kodzie NATO jako Whiskey-Class. Stocznia zadokuje jednostkę, wymieni około 15 ton stali oraz przeprowadzi niezbędne prace antykorozyjne.
Jest to pierwsze tego typu zlecenie w ponad 50-letniej polskiej historii stoczni.Okręt został zbudowany w latach 1956-1957. Ogółem wybudowano 256 okrętów tej klasy w 9 różnych stoczniach ZSRR. Jednostka ma długości, szerokości, 1050 t wyporności na powierzchni, 1350 t w zanurzeniu. Stalowy kadłub o grubości 25- pozwala na zanurzenie do . Okręt ma napęd mieszany. 2 silniki diesla o mocy każdy oraz 2 mniejsze rozpędzają jednostkę do prędkości 17-18 węzłów w na powierzchni, a w zanurzeniu 13-14 węzłów. Prędkość patrolowa to 7 węzłów. Wyposażony jest w 2 sześciołopatowe śruby napędowe. Zasięg okrętu to 12000- morskich przy pełnych zbiornikach o pojemności . Obsługę okrętu stanowiło 56 marynarzy. Jednostka została podzielona na 7 przedziałów wodoszczelnych.Okręt przypłynął ze Szwecji, gdzie służy jako pływające muzeum.
Nawiązanie do historii
Remont okrętu podwodnego to nie tylko sukces marketingowy czy ekonomiczny. Jest to nawiązanie do niemieckich korzeni stoczni gdzie to na terenie obecnej GRYFII istniał ośrodek wsparcia remontowo-wyposażeniowego dla okrętów podwodnych Kriegsmarine tzw. U-Bootów. Wiele przesłanek wskazuje na to, że całe lekkie nabrzeże wschodnie (Gnieźnieńskie) i południowe (Krakowskie) były nabrzeżami postojowymi okrętów podwodnych. Do tego kompleksu należały z całą pewnością: obecna hala Głównego Mechanika (z wieżą do skalowania peryskopów i obrony przeciwlotniczej), budynek takielarni (także z wieżą do obrony przeciwlotniczej) i budynek akumulatorni (akumulatory są szczególne ważne w wyposażeniu okrętów podwodnych). Od roku 1943 cały obiekt był w normalnej eksploatacji i pracował do ostatnich dni wojny. W czasie wojny zniszczenia na wyspie spowodowane były przede wszystkim nalotami aliantów na bazę hitlerowskich U-Bootów. Po jej zakończeniu została jako zdobycz wojenna przetrzebiona przez Rosjan.
Bogdan Tychowski