PGNiG chce kupić od Bartimpexu trasę gazociągu Bernau — Szczecin. Gudzowaty chce sprzedać PGNiG, ale tylko udziały.
Aleksander Gudzowaty, właściciel Bartimpeksu, twierdzi, że nawiązał współpracę z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem (PGNiG) oraz niemieckim VNG w sprawie Bernau — Szczecin. To projekt gazociągu, który ma połączyć systemy przesyłu gazu Polski i Niemiec. Sprawa nie jest jednak oczywista.
PGNiG jest skazany na import gazu z Rosji. Tymczasem Bartimpex ma już gotową trasę pod budowę alternatywnego dla połączeń z Rosją gazociągu i pozwolenie na budowę.
— Pojechaliśmy do Berlina i uzgodniliśmy współpracę w sprawie Bernau — Szczecin z niemieckimi VNG. Dzisiaj rano otrzymaliśmy jednak pismo z PGNiG, że mamy z nimi sprawę sądową — mówi Aleksander Gudzowaty.
Chodzi o proces, który Bartimpex wytoczył w 2001 r. ministrom ówczesnego rządu, w tym Januszowi Steinhoffowi, o działania dyskryminujące Bartimpex. Jednym ze współpozwanych był też PGNiG.
Zdaniem Aleksandra Gudzowatego, takie pismo w obecnych okolicznościach może świadczyć, że PGNiG chce wycofać się z rozmów o Bernau — Szczecin. W poniedziałek TVN w programie Superwizjer zarzucił Bartimpeksowi finansowanie SLD w 2000 r., pranie pieniędzy i współpracę z mafią. Aleksander Gudzowaty stanowczo odpierał te zarzuty, oskarżając siły (mające korzenie w specsłużbach) o próbę zdyskredytowania go.
— Otrzymaliśmy dwa miesiące temu ostrzeżenie, że jeżeli nie zrezygnujemy z Bernau będziemy mieć kłopoty — mówi Aleksander Gudzowaty.
PGNiG twierdzi, że nie prowadzi żadnych negocjacji z Bartimpexem w sprawie Bernau — Szczecin. Otrzymało ono jedynie pismo od biznesmena, informujące, że VNG godzi się wykupić udziały E. On Ruhrgas w konsorcjum IRB, mającym budować gazociąg. Bartimpex proponuje też PGNiG 1/3 udziałów w IRB.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się w PGNiG, że jest zainteresowane wykupem trasy gazociągu Bernau — Szczecin. Nie zamierza natomiast ani wchodzić do konsorcjum IRB, ani współpracować z Bartimpeksem.
Gazowe związki
PGNiG i Bartimpex mają dziś wspólne powiązania kapitałowe. Są udziałowcami Gas Tradingu, czyli 4-procentowego udziałowca EuroPol Gazu. Spółka zajmuje się przesyłem rosyjskiego gazu do Niemiec. Kluczową rolę odgrywają w niej Gazprom i PGNiG, które mają po 48 proc. walorów. Rosjanie dążą do podziału 50 na 50 proc., co wiązałoby się z koniecznością wyeliminowania z akcjonariatu EuRoPol Gazu Gas Tradingu.
Anna Bytniewska