Kolejny miesiąc przyniósł kolejne transakcje pakietowe na akcjach notowanej na GPW spółki VRG (właściciela m.in. Vistuli, Bytomia i W.Kruka). Cena uzgadniania przez obie strony schodzi coraz niżej.
Akcje VRG skupowane poza rynkiem
12 października właściciela zmienił pakiet 3 mln akcji (1,28 proc. ogółu) wyceniony na 9 mln zł. Oznacza to 3 zł za sztukę, czyli 5 proc. poniżej piątkowego kursu otwarcia. Po kilkuprocentowym spadku cena akcji wynosi ok. 3,1 zł. Wartość tej transakcji jest mniej więcej trzykrotnie wyższa od sumy miesięcznych obrotów giełdowych na akcjach VRG, a tego typu ruchów było w ostatnim czasie więcej.
Pod koniec sierpnia Jan Kolański – działający już w porozumieniu ze spółkami zależnymi i kojarzonym z nim funduszem Ipopema 21 FIZAN – odkupił ok. 17 mln akcji od funduszy związanych z Janem Pilchem i Krzysztofem Bajołkiem. Płacił po 3,47 zł, czyli kilka procent powyżej ówczesnego kursu. Miesiąc później ktoś (nie ujawnił się ani kupujący, ani sprzedający) przejął 6,7 mln akcji po 3,35 zł, czyli po cenie zbliżonej do bieżących notowań.
4 października doszło natomiast do stosunkowo niedużej, ale ciekawej ze względu na cenę transakcji. Właściciela zmienił pakiet 100 tys. akcji po zaledwie 2,4 zł – to o ponad jedną czwartą mniej, niż kosztowały na rynku. Mógł to być skutek finalizacji umowy przyrzeczonej po już wcześniej ustalonej cenie.
W wolnym obrocie pozostaje niecałe 23 proc. akcji VRG. 28,8 proc. jest w rękach porozumienia obejmującego m.in. Jana Kolańskiego, 19,4 proc. mają fundusze emerytalne PZU, a 14 proc. OFE Nationale-Nederlanden, natomiast 15 proc. Jerzy Mazgaj. Spółka regularnie organizuje konferencje wynikowe i publikuje comiesięczne dane o sprzedaży (z podziałem na segmenty i kanały) i marży brutto. To jednak nie wystarcza, by przyciągnąć uwagę inwestorów.
Słaby wrzesień i nowy koncept
Wrzesień skończył się dla VRG spadkiem przychodów r/r o 2 proc. do 93,6 mln zł – po dziewięciu miesiącach sprzedaż wynosi 899,2 mln zł (-0,6 proc.). Pozytywnym sygnałem jest to, że wysoką (15,7 proc.) dynamikę utrzymał segment jubilerski (W.Kruk), a odzieżowy wygląda lepiej niż w poprzednich miesiącach.
Poprawie sytuacji w spółce ma sprzyjać wprowadzenie w październiku nowego konceptu: Well Wólczanka. To efekt rozróżnienia wprowadzonych w ostatnich latach dużych sklepów Wólczanki z szeroką ofertą modową od koszulowych butików, z którymi marka jest kojarzona.
Dokonywanie transakcji pakietowych o wartości nawet wielokrotnie przekraczającej giełdowe obroty nie ma z reguły większego wpływu na kurs spółki. Transakcje pakietowe śledzą raczej zaawansowani inwestorzy, a dla szerokiego grona istotniejsze jest przekroczenie bądź zejście poniżej któregoś progu procentowego przez znaczących akcjonariuszy.
Na GPW jest bardzo dużo spółek, w których poziom obrotów uniemożliwia sprzedaż większego pakietu akcji i właśnie po to są transakcje pakietowe. Służą też uniknięciu niepotrzebnego zamieszania na rynku związanego z możliwym zakłóceniem skali obrotu i ryzyka ewentualnego podejrzenia przez KNF o próbę manipulacji kursem.