Hongkong i Tokio dyktowały nastroje

Marek Druś
opublikowano: 2001-12-04 00:00

Na azjatyckich giełdach panowały w poniedziałek mieszane nastroje. Największe rynki regionu: w Tokio i Hongkongu kończyły sesję spadkami. Wyniki wyborów zdecydowanie wzmocniły za to rynek na Tajwanie.

Obawy inwestorów w Tokio wzbudziło bankructwo amerykańskiego Enrona. Zaangażowanie japońskich banków w spółkę z Houston przekracza 800 mln USD. Mocno spadł kurs banku UFJ Holdings i brokera Nikko Cordial, które posiadają znaczną ilość jej obligacji. Blisko 5-proc. wzrost indeksu na Tajwanie to reakcja na wyborcze zwycięstwo Demokratycznej Partii Postępu.

W Seuluwzrostom przewodziły papiery Hynix Semiconductor, trzeciego na świecie producenta pamięci komputerowej, oraz jego bankom-kredytodawcom. Koreańska spółka nie wyklucza fuzji z Micron Technology po rozmowach rozpoczętych w poniedziałek. W Hongkongu tym razem dominowała podaż. Spadł kurs banku HSBC w związku z kryzysem w Argentynie. Potaniały papiery China Mobile. Bank Morgan Stanley zmniejszył udział telekomu w globalnym indeksie MSCI.