HONGKONG OBNIŻYŁ CENY O POŁOWĘ

Artur Lisowski
opublikowano: 2000-02-11 00:00

HONGKONG OBNIŻYŁ CENY O POŁOWĘ

Touroperatorzy liczą na wzrost zainteresowania polskich turystów

Przyłączenie Hongkongu do Chin przyniosło straty wielu touroperatorom. Stowarzyszenie Turystyki Hongkong chce zachęcić polskie biura podróży do organizowania wycieczek w ten egzotyczny zakątek świata. Hotele i linie lotnicze obniżyły ceny swoich usług.

Zawirowania polityczne w Hongkongu odstraszyły turystów.

— Po dwóch nieudanych latach nareszcie mieliśmy dobry rok. Do Hongkongu przyjechało w 1999 roku 10 mln turystów, czyli o 11 proc. więcej niż rok wcześniej. Na przejście pod jurysdykcję Chin najgwałtowniej zareagowali turyści z Niemiec — opowiada DorothŽe Wendorff, dyrektor Stowarzyszenia Turystyki Hongkong na Europę Środkową.

Polacy nie stanowili wśród przyjezdnych znaczącej grupy.

— W 1999 roku do Hongkongu przyjechało 5570 Polaków. Jest to o 13 proc. więcej niż w roku poprzednim — informuje DorothŽe Wendorff.

Wielkie nadzieje

Przedstawiciele Stowarzyszenia Turystyki Hongkong mają nadzieję, że w 2000 roku liczba turystów z Polski wzrośnie o 10 proc. Nikt nie potrafi jednak dokładnie oszacować, ilu wśród nich będzie biznesmenów, a ilu zwykłych turystów.

— Bardzo dużo Polaków jeździ tam po tani sprzęt elektroniczny, podobnie jak do Zjednoczonych Emiratów Arabskich — mówi Andrzej Chludziński, prezes biura podróży Rainbow Tours Polska.

Dotychczas najpopularniejszymi miejscami, które odwiedzali w Azji turyści z Polski, były Tajlandia i Filipiny.

— Zorganizowaliśmy już kilka wyjazdów do Hongkongu. Moim zdaniem, kierunek ten może stać się popularny za jakieś dwa, trzy lata. Tyle bowiem trwa rozreklamowanie nowej propozycji — ocenia Andrzej Chludziński.

Podróże łączone

DorothŽe Wendorff zapewnia, że Hongkong chce stać się miastem, do którego będą przyjeżdżać turyści odwiedzający Tajlandię lub Indochiny.

— Chcielibyśmy, żeby każdy turysta, który przyjedzie w ten rejon świata, odwiedził nasze miasto — mówi przedstawicielka Stowarzyszenia Turystyki Hongkong.

Wiele polskich biur podróży od dłuższego czasu sprzedaje fakultatywne wycieczki do tego miasta.

— Osoby, które podróżują z nami do Chin, mogą skorzystać z wyjazdów do Hongkongu. Bardzo prawdopodobne jest, że w najbliższym czasie zorganizujemy osobne wyjazdy na Tajwan, do Singapuru i Hongkongu. Myślę, że te kierunki sprzedawałyby się całkiem dobrze — opowiada Marek Śliwka, dyrektor biura podróży Logos Tour.

Aby zachęcić zagranicznych turystów do odwiedzenia Hongkongu, administracja tego miasta podjęła decyzję o realizacji wielu inwestycji. W lipcu 1998 roku oddano do użytku nowoczesny port lotniczy Chek Lap Kok.

Specjalne taryfy

— Podróże do Hongkongu nigdy jeszcze nie były tak korzystne, jak są obecnie. Przyczyniły się do tego m.in. obniżki cen biletów lotniczych oraz 50-proc. zniżki oferowane przez hotele. Wiele sklepów w Hongkongu zredukowało swoje ceny na tekstylia i elektronikę, w niektórych wypadkach nawet o 60 proc. — opowiada DorothŽe Wendorff.

W lutym specjalną ofertę cenową dla pasażerów wybierających się do Hongkongu przygotowała Lufthansa. Za najtańszy bilet lotniczy na trasie Warszawa-Frankfurt-Hongkong-Warszawa niemiecki przewoźnik żąda 660 USD (2772 zł).

CZEKAMY NA POLONIĘ: Liczymy na większe zainteresowanie Hongkongiem ze strony polskich turystów — informuje DorothŽe Wendorff, dyrektor Stowarzyszenia Turystyki Hongkong na Europę Środkową.

TRZEBA POCZEKAĆ: Według Andrzeja Chludzińskiego, prezesa biura podróży Rainbow Tours Polska, Hongkong może stać się bardzo popularny wśród polskich turystów za dwa, trzy lata.