Hossa na Wall Street trwa

Rafał Sadoch, Biuro Maklerskie mBanku
opublikowano: 2024-07-15 12:58

Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się niewielkimi wzrostami, a notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy w poniedziałkowy poranek dalej pną się na północ. W efekcie kontrakt terminowy na S&P500 podchodzi pod 5700 pkt., a hossa na Wall Street jest kontynuowana.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Niemiecki Dax przez spadek ryzyka na Starym Kontynencie także próbuje wrócić w okolice odnotowanych w maju szczytów i znajduje się blisko 18900 pkt.

Opublikowane dziś słabsze od oczekiwań dane z Chin lekko pogorszyły nastroje, głównie na rynku surowcowym. Notowania WTI pozostają jednak blisko 82 dolarów za baryłkę. Wzrost PKB w Chinach w II kw. wyniósł 4.7 proc. wobec 5.3 proc. odnotowanych w pierwszych trzech miesiącach roku. Przypomnijmy, że cel władz w Pekinie zakłada utrzymanie 5 proc. dynamiki wzrostu. Może to oznaczać większą stymulację zarówno fiskalną jak i monetarną w dalszej części roku. Z rynkowego punktu widzenia wcale nie są to złe informacje.

Na rynku walutowym dolar pozostaje w defensywie, a kurs EURUSD wychodzi powyżej 1.09. Rynek ocenia, że nieudana próba zamachu może zwiększyć jego szanse w wyborach, co może wesprzeć notowania amerykańskiej waluty. Po jego zwycięstwie w 2016 jednym z największych wygranych był właśnie USD. Inwestorzy na rynku akcyjnym również nie powinni się martwić tą perspektywą. Oczywiście ponowne podwyższanie taryf celnych nie będzie sprzyjać wzrostowi, ale powrót Republikanów do Białego Domu także powinien oznaczać bardziej przychylne spojrzenie na Wall Street.

Wybory dopiero za cztery miesiące i w najbliższej perspektywie o sytuacji na rynku akcyjnym decydować będzie ruszający sezon wyników. Zaprezentowane w piątek rezultaty największych amerykańskich instytucji finansowych były lepsze od oczekiwań i dają nadzieję, że inne sektory również radziły sobie dobrze. Największa uwaga oczywiście skupiać się będzie na spółkach technologicznych i wzroście popytu związanego z rozwojem sztucznej inteligencji.

Po ubiegłotygodniowych danych o spadającej inflacji w USA dziś inwestorzy wsłuchiwać się będą w wystąpienia przedstawicieli Fed, w tym Powella. Potwierdzenie oczekiwań na dwie obniżki przed końcem roku może wesprzeć popyt na ryzykowne aktywa.