Ile można dostać za pensję

Krzysztof Nowak, Dział Badań i Analiz Emmerson S.A.
opublikowano: 2010-11-04 13:35

Sytuacja na rynku nieruchomości jest w dużej mierze uzależniona od sytuacji materialnej potencjalnych nabywców, gdyż to ona determinuje wielkość popytu.

Wyznacznikiem możliwości finansowych klientów jest wysokość uzyskiwanych przez nich dochodów. Poniżej przeanalizowano jak dużą powierzchnię mieszkania mogli nabyć mieszkańcy Warszawy i Krakowa za przeciętną pensję w miesiącach wrzesień i grudzień 2009 oraz marzec, czerwiec i wrzesień 2010 roku.

Średnia cena ofertowa mieszkań w Warszawie zwiększyła się w okresie od września 2009 do września 2010 r. o 1,5% i w chwili obecnej wynosi 9 256 zł/mkw. Jak widać z powyższego zestawienia od pierwszego przedstawionego miesiąca do marca 2010 r. odnotowano jej spadek, natomiast w czerwcu i wrześniu bieżącego roku mieliśmy już do czynienia ze wzrostami cen. W omawianym okresie przeciętne ceny w stolicy Małopolski uległy niewiele większej zmianie. Po wzroście o 2,1% przeciętna cena zatrzymała się na poziomie 7 423 zł/mkw. Taki rozwój sytuacji na dwóch największych rynkach nieruchomości w kraju odzwierciedla również stan rynku w innych dużych miastach. Na podstawie przeprowadzonej analizy można stwierdzić, że najtrudniejsza sytuacja na rynku miała miejsce w minionym roku, wtedy to ceny mieszkań spadały, nieraz bardzo wyraźnie. Obecnie ogólnopolska tendencja uległa jednak zmianie. W większości głównych miast odnotowano nieznaczny wzrost cen, a same ich bezwzględne wahania pozostają stosunkowo niewielkie.

Przedstawione przeciętne wynagrodzenie netto zostało obliczone na podstawie danych GUS na temat wysokości przeciętnej pensji brutto w sektorze przedsiębiorstw w Warszawie i Krakowie. W rozpatrywanym okresie obliczone w ten sposób średnie wynagrodzenie netto wzrosło w Warszawie o 3%, a w Krakowie o 4% i wyniosło odpowiednio dla tych miast 3 149 zł i 2 457 zł.
W Warszawie zarówno przeciętne zarobki, jak i średnie ceny ofertowe mieszkań pozostają najwyższe w kraju. W ostatnim miesiącu wysokość wskaźnika wynagrodzenie do ceny znajdowała się na tym samym poziomie co rok wcześniej. Najwyższy jego poziom odnotowano w marcu 2010 roku, gdy wyniósł on 0,38. Miało to związek z jednej strony ze spadkiem średniej ceny ofertowej za jednostkę powierzchni do najniższego poziomu w analizowanym okresie oraz ze wzrostem przeciętnych zarobków, które przyrosły wówczas o ponad jedną dziesiątą w porównaniu do pierwszego miesiąca przyjętego przedziału czasowego.


W Krakowie odchylenia omawianego wskaźnika były mniejsze, niż miało to miejsce na stołecznym rynku. Prawie przez cały przyjęty okres jego wartość nie uległa zmianie, wyjątkiem był tutaj marzec 2010 r. kiedy za jedną przeciętną pensję Krakusi mogli kupić 0,35 metra kwadratowego powierzchni. Było to zasługą wzrostu średniej pensji o 115 zł w porównaniu do grudnia 2009 r. Co ciekawe najwyższa średnia cena ofertowa dla Krakowa przypada właśnie w tym samym miesiącu. Ogólnie rzecz biorąc w Krakowie stosunek wynagrodzenia do ceny ofertowej był w każdym z analizowanych miesięcy nieznacznie niższy niż w Warszawie. Taka tendencja wynika z faktu, że mieszkańcy stolicy zarabiali średnio o jedną czwartą więcej, niż przedstawiciele grodu Kraka. Jednocześnie ceny ofertowe mieszkań były wyższe w Warszawie o „tylko” jedną piątą. Taki stan rzeczy był spowodowany również popularnością Krakowa wśród zagranicznych inwestorów. Przeważnie poszukują oni mieszkań ulokowanych niedaleko centrum, o wyższym od przeciętnego standardzie i takiej też cenie. W ten sposób zainteresowanie zagranicznych inwestorów podbija średnie ceny mieszkań w tym mieście.