Po spadku, który nastąpił po godz. 12.00, rynek zaczął powoli odrabiać straty i po 15.00 zbliżał się do dzisiejszego maksimum. Wzrost został jednak przyhamowany niskim otwarciem giełd amerykańskich i zakończyła się niewielkim spadkiem. W trakcie sesji rynek podążał za TP SA, która straciła 2,64 proc. Przed większym spadkiem warszawskie indeksy chronią pozostałe blue chipy, w tym Elektrim, KGHM i Pekao, które powinny zakończyć sesję niewielkim wzrostem. Na warszawski rynek zdecydowanie zły wpływ wywarły giełdy europejskie, na który dominowały zniżki wywołane spadkami spółek petrochemicznych związanymi z taniejącą ropą. Dobrze zachowuje się PKN Orlen, który miał szansę zakończyć sesję bez strat.
PK
