Europejskie indeksy rosy wczoraj wyjątkowo solidarnie. Graczy ucieszyły słowa Alana Greenspana o ożywieniu w Stanach Zjednoczonych. Zdecydowanie najlepsze na parkietach były papiery telekomów, z których napłynęło kilka optymistycznych informacji.
Lepsze od oczekiwanych wyniki opublikowały: Telefonica Moviles, czołowy operator komórkowy w Hiszpani oraz TDC (dawne TeleDanmark), największy telekom w Danii. Kursy tych spółek wzrosły o ponad 3 proc.
Jeszcze więcej zyskali udziałowcy Vodafone. Operator potwierdził, że wyniki zależnego od niego Japan Telecom nie odbiły się na finansach brytyjskiej spółki. Zdecydowanie wzmocniła się także wycena France Telecom, francuskiego operatora narodowego który rozważa sprzedaż udziałów w w Eutelsat, europejskim operatorze satelitarnym.
Środa nie była udana dla banków z Wielkiej Brytanii. HBoS, powstały z połączenia Halifax i Bank of Scotland, stracił 8 proc. ze względu na zamiary emisji akcji. Z podobnego powodu przeceniono bank Lloyds TSB. Akcje ubezpieczyciela CGNU spadły o ponad 10 proc. mimo przeciętnych wyników za ubiegły rok.