Biznes ubezpieczeniowy założony przez dwóch przyjaciół z dzieciństwa — Grzegorza Krupę i Konrada Kubika — ruszy 27 marca. Dołączy tym samym do grona kilku porównywarek ubezpieczeń, które z różnym powodzeniem działają już od dłuższego czasu. Chce jednak wyróżnić się na rynku sportowym stylem i celuje z ofertą głównie w kibiców. W listopadzie ubiegłego roku Inszury.pl, należące do Polskich Mediów Ubezpieczeniowych (PMU), zostało sponsorem polskiej reprezentacji w piłce nożnej i... zrobiło się o nim cicho. Przygotowania do uruchomienia porównywarki trwały kilka miesięcy. Kampania wizerunkowa, którą zamówiły PMU, choć na razie dość skromna, będzie mocno rozkręcać się w kolejnych miesiącach, bo Inszury ma chrapkę na sukces.
Szczęśliwa jedenastka
Grzegorz Krupa, prezes PMU, zapewnia, że porównywarka jest już gotowa i wystartuje 27 marca. Tego dnia będzie można już porównać i kupić polisy — na początek komunikacyjne — sześciu towarzystw, m.in. Generali i Trasti, na raty lub płacąc składkę jednorazową, a płatności dokonać przelewem czy Blikiem. Docelowo na stronie Inszury.pl dostępna będzie oferta ubezpieczeń 11 towarzystw — tylu, ilu graczy jest w drużynie piłki nożnej.
Wsparciem dla kanału online będzie call center w Rzeszowie, w którym PMU zatrudnia kilkadziesiąt osób. Zespół będzie sukcesywnie się powiększał wraz ze wzrostem biznesu. Do końca roku ofertę porównywarki wzbogacą ubezpieczenia turystyczne, mieszkaniowe, NNW i specjalistyczne. Od 27 marca część będzie można kupić przez call center.

W drodze na wakacje
Dla Grzegorza Krupy, który od lat prowadzi z sukcesem firmę w branży stalowej, biznes ubezpieczeniowy to zupełnie nowe przedsięwzięcie, ale fanem piłki nożnej jest od zawsze. Dotychczasowe nakłady na Inszury.pl przekroczyły już 10 mln zł. Według rynku sama umowa sponsorska z PZPN kosztowała około 6 mln zł. Prezes przyznaje, że inwestycje w tym biznesie wymagają „dziesiątek milionów”, ale jest gotów finansować dalszy rozwój firmy z pieniędzy własnych. Będą to zarówno nakłady na IT, jak też solidny marketing. Grzegorz Krupa zapewnia, że pod koniec roku powinny pojawić się dochody.
20 marca rozpoczęła się kampania telewizyjna Inszury.pl w TVP — w stacji która transmituje mecze polskiej reprezentacji. Inszury wykupiło czas w prime timie. To ośmiosekundowe spoty, które będą pokazywane przed meczem, w przerwie i po meczu oraz w okolicach godz. 20. Termin nie jest przypadkowy, bo 24 marca odbędzie się mecz Polska—Czechy, a 27 marca Polska—Albania. Inszury zamierza reklamować się także w innych stacjach telewizyjnych.
PMU niedawno nawiązały współpracę także z Kanałem Sportowym — działającym od dwóch lat kanałem internetowym założonym przez czterech polskich dziennikarzy sportowych. W ramach umowy na razie pojawia się baner reklamujący Inszury.pl, ale po uruchomieniu porównywarki współpraca ma nabrać większych rumieńców. Większą ofensywę reklamową PMU planuje na lato — wówczas przy autostradzie A4 pojawią się billboardy promujące Inszury.pl.
