W czerwcu powinien zostać wyłoniony inwestor, który rozpocznie produkcję samochodu dostawczego LD 100. Syndyk Daewoo Motor Polska zapewnia, że pozyskano już kooperantów do przyszłej produkcji. Dzisiaj natomiast zostanie wznowiona produkcja Lublinów.
W ubiegłym tygodniu — po spotkaniach w Wielkiej Brytanii i Korei — zakończył się kolejny etap rozmów mających doprowadzić do rozpoczęcia w Lublinie produkcji nowego modelu samochodu dostawczego LD 100. W spotkaniach uczestniczył m.in. nowy inwestor zainteresowany dokończeniem rozpoczętego przez Daewoo projektu.
Leszek Liszcz, syndyk masy upadłościowej DMP, nie potwierdził, ale też nie zaprzeczył, że wśród kandydatów do tej roli jest należące do FIAT-a włoskie Iveco.
— Umowa z wybranym inwestorem zostanie podpisana najwcześniej w czerwcu — mówi Leszek Liszcz.
Zdaniem syndyka, strona polska uzyskała od Daewoo Motor Co. zapewnienie zorganizowania w przyszłości dostaw części na potrzeby produkcji LD 100.
— Upewniło nas to, że produkcja nowego auta jest możliwa — twierdzi Leszek Liszcz.
Ważne były również rozmowy w angielskich zakładach LDV, gdzie na rozpoczęcie produkcji czeka zbliżony konstrukcyjnie do LD 100 model auta dostawczego o roboczej nazwie BD 100.
— Na 3 tysiące dostawców części aż 700 będzie wspólnych dla obu modeli — zaznacza syndyk.
Przyznaje jednak, że nadal nie ma zapewnionego finansowania projektu.
— Wprawdzie polski rząd podtrzymuje deklaracje udzielenia gwarancji kredytowych na rozpoczęcie produkcji, ale na gwarantowane przez rząd 150 mln USD banki są skłonne pożyczyć jedynie 10 mln USD — podkreśla syndyk.
Tymczasem w Lublinie działają na razie wszystkie zakłady niegdyś zależne od DMP, czyli Kołownia, Odlewnia, Kuźnia i Zakład Obróbki Metali. Dzisiaj ma w końcu ruszyć, po ponad półrocznej przerwie, produkcja dostawczych Lublinów, a nieco później terenowych Honkerów. Jej organizacją zajmie się spółka Andoria Mot, zależna od syndyka i powołana przez andrychowską Andorię, w której większościowym udziałowcem jest DMP. Początkowo produkcja wyniesie 300 aut miesięcznie, a zatrudnienie przy tym przedsięwzięciu znajdzie 400 osób.