Inwestor Wojtek: jestem gotowy na krach

Inwestor Wojtek
opublikowano: 2025-04-07 20:00

Spółki, które mam w portfelu, nie są bezpośrednio narażone na cła, ale niektóre mogą ucierpieć pośrednio. Na wypadek bessy trzymam też obligacje, które, gdy pojawią się okazje, mogę zamienić na akcje.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • jakie scenariusze rozwoju sytuacji przewiduję,
  • jak zabezpieczyłem się na wypadek krachu.
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Spośród sześciu spółek, które mam w portfelu, żadna nie powinna odczuć ceł nałożonych przez USA na resztę świata. Niektóre z nich mogą jednak odczuć tzw. efekty drugiej rundy, gdy produkty np. z Chin będą szukać innych rynków zbytu i pojawi się większa konkurencja. Wydaje się, że takie efekty mogą dotknąć np. Apator, którego liczniki mogą być pod presją konkurencji spoza UE, natomiast gdyby takie problemy się pojawiły, to niewykluczona jest także reakcja Komisji Europejskiej, która może wprowadzić cła ochronne.

Jak do tej pory najsłabiej w moim portfelu zachowuje się ETF na S&P 500, który jest na ok. 20-procentowym minusie. Nie oznacza to jednak, że zamierzam zrezygnować z tej pozycji – daje mi ekspozycję na rynek amerykański, który w dłuższej perspektywie jest bardzo atrakcyjny, chociażby ze względu na innowacyjne firmy, które tam działają. Ostatnia wyprzedaż w USA to efekt tego, że inwestorzy przestraszyli się recesji, której prawdopodobieństwo wystąpienia w ciągu najbliższych 12 miesięcy wzrosło - według Goldman Sachs - z 35 do 45 proc. To efekt wprowadzenia ceł, które w krótkim okresie sprawią, że wiele produktów w USA zdrożeje i konsumentów będzie stać na mniej. Natomiast nie dla wszystkich jest to zła wiadomość – ciekawym przypadkiem jest Apple, które stosuje politykę cenową zakładającą, że produkty - w tym iPhone'y - muszą być sprzedawane na całym świecie po tej samej cenie. W rezultacie jeśli wzrośnie cena smartfonów, które przecież są produkowane w Chinach, to zapłacą za nie więcej nie tylko amerykańscy konsumenci, ale i inni. A wcale nie musi to mocno osłabić popytu na te produkty.

Warto się też zastanowić, co może się dziać dalej z polityką gospodarczą USA. W listopadzie zeszłego roku Stephan Miran, który obecnie jest szefem doradców ekonomicznych Donalda Trumpa, wydał raport o tym, jak należy zrestrukturyzować system światowego handlu. Zalecał on wtedy wysokie cła, aby poprawić bilans handlowy w USA w obszarze produktów przemysłowych. W drugim kroku, aby umocnić pozycję USA jako eksportera, należałoby osłabić dolara. Trzeci krok przewidywał restrukturyzację amerykańskiego długu w ten sposób, by zamienić wyemitowane już obligacje na stuletnie obligacje zerokuponowe. Żeby jednak sprzedać takie obligacje, trzeba zupełnie nienaturalnych warunków rynkowych, w których inwestorzy szukają bezpiecznych przystani, aby ochronić wartość swoich aktywów. Tymczasem USA mają coraz większy problem z długiem, który sięgnął 123 już proc. PKB, a 25 proc. jest notowane w krótkoterminowych papierach, które trzeba ciągle rolować.

Zazwyczaj groźba recesji powoduje ucieczkę od akcji do obligacji, które są bezpieczniejszymi instrumentami. Należy się spodziewać, że w tym wypadku inwestorzy przejrzą ten plan i może jednak dojść do wyprzedaży obligacji – w takim wypadku straciłyby na wartości także polskie obligacje skarbowe, które stanowią 20 proc. mojego portfela, a bezpieczniejszym aktywem okażą się akcje. Z tego powodu będę bacznie obserwował rynki, aby zareagować w odpowiednim momencie.

Inwestor Wojtek

Cześć, jestem Inwestor Wojtek, czyli postać, za którą stoją doświadczeni dziennikarze giełdowi i analitycy PB. Chcę za 25 lat mieć w portfelu 1 mln zł. Inwestuję prawdziwe pieniądze (zacząłem od 50 tys. zł) w akcje, obligacje i inne instrumenty finansowe. Chcę edukować i promować inwestowanie na rynku kapitałowym. Jestem transparentny: z odpowiednim wyprzedzeniem napiszę, że zamierzam kupić lub sprzedać dane walory.

Skład mojego portfela i stopę zwrotu można obserwować na notowania.pb.pl/inwestor-wojtek.

Zachęcam też do zapisania się na mój newsletter>> oraz wysłuchanie podcastów>>