Na świecie zapanowała moda na ograniczanie emisji dwutlenku węgla i ilości e-odpadów. Korzysta z tego Refurbed, start-up z Austrii, który sprzedaje odnowioną elektronikę - telefony, laptopy i tablety. Od 2017 r., gdy rozpoczął działalność, naprawił 170 ton urządzeń elektronicznych. Zwalniać nie zamierza, wręcz przeciwnie. W rozwoju wspierają go inwestorzy.
Refurbed ogłosił właśnie zakończenie inwestycyjnej rundy B. Spóła pozyskała 54 mln USD m.in. od Evli Growth Partners i Almaz Capital (liderzy rundy), a także Speedinvest, Bonsai Partners, Hermes GPE, C4 Ventures, SevenVentures i Alpha Associates. Refurbed jest jest już aktywny w Niemczech, Austrii, Irlandii, Francji, we Włoszech i Polsce. Na rozwój na rynku polskim zamierza przeznaczyć w najbliższym czasie 10 mln EUR z puli kapitału właśnie pozyskanego od inwestorów. Postawi także na rozwój w krajach niemieckojęzycznych. Do końca bieżącego roku planuje ponadto wejść na trzy nowe rynki. Zapowiada rozbudowę portfolio produktowego i zwiększenie poziomu zatrudnienia (obecnie wynosi ono 120 osób).
– Zachowania konsumentów zmieniają się w całej Europie bardzo szybko, zmierzają w kierunku zrównoważonego rozwoju, dotyczy to zwłaszcza elektroniki – zauważa Pascal Cagni, partner w C4 Ventures, były wiceprezes Apple’a na region EMEIA.
Pierwszą, tzw. seedową rundę, Refurbed zebrał rok po uruchomieniu działalności, rundę A natomiast spółka ogłosiła w marcu 2020 r. - otrzymała wówczas 17 mln USD.

– Założyliśmy Refurbed z misją, aby co najmniej jedno odnowione urządzenie znalazło się w każdym gospodarstwie domowym w Europie, zmieniając w ten sposób myślenie, jak wykorzystujemy i jak kupujemy urządzenia elektroniczne jako społeczeństwo – zaznacza w komunikacie spółki Peter Windischhofer, współzałożyciel Refurbed.
Jak podała firma, osiągnięta przez nią wartość sprzedaży brutto w 2020 r. wyniosła ponad 100 mln EUR (trzykrotny wzrost r/r).
– Wierzymy, że Refurbed odniesie sukces w aktywnej ekspansji międzynarodowej. Rozwój firmy był dotychczas bardzo imponujący, a widzimy jeszcze większy potencjał – zaznacza Charlie Ryan, przedstawiciel Almaz Capital.