Inwestujący w CD Projekt odczuli dysonans

Szymon Maj
opublikowano: 2020-12-10 14:40

Kiedy opadną emocje można się spodziewać, że inwestorzy zaczną grać pod wyniki finansowe, uważa Szymon Nowak, analityk w BM BNP Paribas.

Z tej rozmowy dowiesz się:

  • jak analityk ocenia premierę Cyberpunka,
  • na czym jego zdaniem polega dysonans,
  • jak będzie się sprzedawać gra,
  • co może być impulsem do odbicia kursu CD Projektu,
  • jakie inne wydarzenia będą stymulować kurs.

„Puls Biznesu”: Czy premiera „Cyberpunka 2077” każe zmienić prognozy sprzedaży?

Moje szacunki pozostają takie same, czyli 34 mln sprzedanych kopii gry w 12 miesięcy. Zakładam przekroczenie konsensusu. To co jest najciekawsze, to dysonans pomiędzy ocenami a prognozowaną sprzedażą. Bo nie ulega wątpliwości, że recenzje na poziomie 90-91 pkt na Metacriticu są raczej średnie jeśli zestawić je z oczekiwaniami. „Cyberpunk 2077” to oczywiście świetna gra, jednak nie okazała się rewolucją. Pojawiają się też dyskusje związane ze standardami ocen. Jest wiele gier, gdzie błędy były podobne jak przy „Cyberpunku 2077”, a jednak oceny tamtych tytułów były niższe. Widać też, że oceny na Steamie są zdecydowanie niższe i korelują z liczbą błędów technicznych. Myślę, że na Steamie oceny wzrosną do około 80 pkt. Jednak ogółem liczba osób oglądających na Twitchu i zainteresowanie tytułem wskazują na sukces sprzedażowy. Jeśli chodzi o kurs, to sentyment został zepsuty przez gorsze recenzje, a w przypadku producentów gier inwestorzy realizują zyski po premierze - nie inaczej było w tym przypadku.

Co przyniosą pierwsze informacje o sprzedaży?

Pierwsze raporty sprzedażowe pojawią się może nawet przed świętami. Wydaje się, że wynik będzie raczej pozytywny. Gdy już pierwszy kurz opadnie, a także przejdziemy do publikacji wyników po I kwartale, to liczę na pozytywne zaskoczenia. Teraz w dużej mierze kurs wypadkową sentymentu i ocen, ale przyjdzie czas na wymierne wyniki. Sprzedaż może być fenomenalna.

Czy teza o braku bodźców, które pobudziłyby inwestorów po premierze „Cyberpunka” wciąż jest prawdziwa?

Kumulacja sprzedaży nowych gier następuje zwykle w pierwszych dniach po premierze, dlatego okres do końca miesiąca będzie bardzo gorący. Potem rozgrywany będzie raport o wynikach sprzedaży. Następnie głównym wydarzeniem będzie pewnie raport roczny. Później poczujemy pustkę, bo darmowe i dawno zapowiedziane dodatki do „Cyberpunka 2077” nie będą czymś, co zdoła rozbudzić emocje. Natomiast wersja online „Cyberpunka”, czy też kolejna część “Wiedźmina” to zdecydowanie odległa przyszłość. Dlatego zapewne wtedy CD Projekt nie będzie już tak gorącą spółką.

Czy sprzedaż cyfrowa będzie napędzać spółkę?

Patrząc na otoczenie rynkowe i standardy, to zdecydowanie większy udział zakładany jest przy sprzedaży cyfrowej. Im wyższy wynik sprzedaży cyfrowej, tym większa marża dla CD Projektu. Ciekawe będą też dane o tym, ile sprzedało się przez platformę GOG, bo w tym przypadku całość idzie na konto CD Projektu. Jest to kolejna rzecz, które może pozytywnie zaskoczyć.

Poznaj program konferencji online "Biznes w gamingu i esporcie" 25 stycznia 2021 >>