Od 28 października przy wydawaniu reszty w sklepach ma być ona zaokrąglana w górę lub dół do najbliższych 5 eurocentów, aby zmniejszyć zapotrzebowanie na monety 1 i 2 eurocentów.
Decyzja zapadła po pomyślnej próbie przeprowadzonej w jednym z irlandzkich miast. 85 proc. mieszkańców i 100 proc. detalistów opowiedziało się tam za wprowadzeniem tego rozwiązania w całym kraju.
Zaokrąglanie reszty będzie dobrowolne i będzie dotyczyć tylko płatności gotówką.
Irlandia to ostatni z krajów, który wprowadza politykę zaokrąglania reszty aby wycofać monety o najniższych nominałach. Wcześniej zdecydowały się na to Belgia, Dania, Finlandia, Węgry, Holandia i Szwecja.
Dzięki zaokrąglaniu i wycofaniu najdrobniejszych monet irlandzka mennica zaoszczędzi pieniądze, bo produkcja monety o nominale 1 eurocenta kosztuje 1,65 eurocenta, a produkcja monety o nominale 2 eurocentów kosztuje 1,94 eurocentów.
Wycofanie najdrobniejszych monet potrwa jakiś czas, bo w czerwcu tego roku było ich w obiegu prawie 2,5 mld sztuk.