Decyzje związane z prywatyzacją Domów Towarowych Centrum (DTC), TP SA oraz PZU ministra skarbu Emila Wąsacza były realizacją polityki rządu — zapewnił były premier Jerzy Buzek.
Zeznawał on jako świadek na posiedzeniu sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, która rozpatruje wniosek o postawienie Emila Wąsacza przed Trybunałem Stanu.
Buzek ocenił, że postępowanie ministrów: Emila Wąsacza, Andrzeja Chronowskiego i Aldony Kameli-Sowińskiej wobec Eureko były korzystne dla PZU.
— Przed prywatyzacją spółka była w złym stanie, groził jej zarząd komisaryczny. Chcieliśmy, by 70 proc. Polaków ubezpieczonych w PZU miało pewność, że to ubezpieczenie jest coś warte — tłumaczył były premier.
Kontrowersje wokół prywatyzacji DTC dotyczą wyceny gruntów, która miała uszczuplić wpływy państwa nawet o 77 mln zł. NIK odkrył także nieprawidłowości przy prywatyzacji TP SA, dotyczące wyboru doradcy, co zawyżyło koszty transakcji o 25 mln zł.