– Nie wróciliśmy do poziomu około 1000 nowych zakażeń dziennie. Fala zwyżkowa wyhamowała, ale na poziomie ponad 10 tys. zakażeń dziennie. Niestety, niewykluczone, że przed nami jeszcze trudniejsze dni i tygodnie. Szczepienia - nawet jeśli założyć, że zaczniemy się szczepić jeszcze w tym roku, to efekt szczepienia populacyjnego nie przyjdzie prędko. Widmo trzeciej fali będzie z pewnością oznaczało przekroczenie granic wydolności służby zdrowia - powiedział minister zdrowia.
– Same apele to za mało. Holandia i Niemcy wprowadziły całkowity lockdown. Słowacja i Włochy wprowadzają poważne ograniczenia w poruszaniu się. We Francji i Austrii obowiązuje godzina policyjna - dodał.
Od 28 grudnia do 17 stycznia obowiązywać będzie kwarantanna narodowa.
– Zamykamy hotele - również na ruch służbowy. Wyjątki będą ograniczone do minimum - zapowiedział minister.
Nie będą również mogły funkcjonować stoki.
Zamknięte będą też galerię, oprócz sklepów, które zapewniają zaspokojenie najważniejszych potrzeb.
W Sylwestra ograniczanie w poruszania się od godz. 19 31 grudnia do godz. 6 dnia następnego.
Dla wszystkich osób, przyjeżdżających do Polski transportem zorganizowanym obowiązywać będzie kwarantanna 10-dniowa.
Rząd nie ma natomiast w planach wprowadzenia ograniczeń w poruszaniu się przy okazji świąt bożego narodzenia.
Na informacje o lockdownie giełda zareagowała spadkiem.
Pod kreskę zeszły m.in. notowania CCC i LPP.