Jakub Karnowski dostał wreszcie zgodę Narodowego Banku Ukrainy (NBU) na objęcie posady prezesa Kredobanku (od czerwca 2024 r. był p.o. prezesa). Przez długi czas NBU zgłaszał formalne zastrzeżenia do jego kandydatury.
Zanim przyjechał na Ukrainę, Jakub Karnowski przez wiele lat był członkiem wielu nadzorczych, w tym ukraińskiej poczty i kolei. Ukraińskie prawo bankowe zabrania członkom zarządów banków sprawowania takich funkcji, dlatego Jakub Karnowski zrezygnował ze wszystkich rad. Wtedy okazało się, że przeszkodą do objęcia stanowiska prezesa jest posada wykładowcy SGH, którym Jakub Karnowski jest od lat. Ukraińskie przepisy tu również widzą konflikt interesów. W styczniu tego roku p.o. prezesa Kredobanku poszedł więc na urlop naukowy.
Wymogom formalnym najwyraźniej stało się zadość, skoro NBU w ostatnich dniach przysługującego mu terminu na wydanie decyzji (sześć miesięcy od złożenia wniosku) zatwierdził kandydaturę Jakuba Karnowskiego na prezesa banku. Kredobank należy do PKO BP od 2005 r. Jest jedną z najmniejszych instytucji bankowych w Ukrainie aczkolwiek ważnych systemowo..