Wyceny na giełdzie w Tokio nie są wysokie, a rajd notowań może potrwać dłużej — ale pod warunkiem, że gospodarka będzie pod kroplówką.
Dziś rano polskiego czasu odbyło się posiedzenie Banku Japonii.
Oczekiwania analityków nie były jednoznaczne: Mateusz Adamkiewicz z HFT
Brokers spodziewał się, że wobec braku stabilnej poprawy tamtejszej
gospodarki, a także słabnącej pozycji kraju w globalnej wojnie
walutowej, wzrosły szanse na dalsze działania ze strony władz banku
centralnego. Ekonomiści BofA Merill Lynch przewidywali natomiast, że
nieznacznie wzrosło prawdopodobieństwo, że tamtejszy bank centralny
wstrzyma się z decyzjami dotyczącymi dalszego luzowania. Powodem miały
być lepsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej, która we wrześniu
wzrosła o 1 proc. m/m i była lepsza od oczekiwań rynku (spodziewano się
spadku o 0,6 proc.).
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł7,90 zł/ miesiąc
przez pierwsze 3 miesiące
Chcesz nas lepiej poznać?Wypróbuj dostęp do pb.pl przez trzy miesiące w promocyjnej cenie!
Wyceny na giełdzie w Tokio nie są wysokie, a rajd notowań może potrwać dłużej — ale pod warunkiem, że gospodarka będzie pod kroplówką.
Dziś rano polskiego czasu odbyło się posiedzenie Banku Japonii.
Oczekiwania analityków nie były jednoznaczne: Mateusz Adamkiewicz z HFT
Brokers spodziewał się, że wobec braku stabilnej poprawy tamtejszej
gospodarki, a także słabnącej pozycji kraju w globalnej wojnie
walutowej, wzrosły szanse na dalsze działania ze strony władz banku
centralnego. Ekonomiści BofA Merill Lynch przewidywali natomiast, że
nieznacznie wzrosło prawdopodobieństwo, że tamtejszy bank centralny
wstrzyma się z decyzjami dotyczącymi dalszego luzowania. Powodem miały
być lepsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej, która we wrześniu
wzrosła o 1 proc. m/m i była lepsza od oczekiwań rynku (spodziewano się
spadku o 0,6 proc.).
— Dane za wrzesień nie będą miały istotnego przełożenia na i tak już
optymistyczną ocenę całej gospodarki przez Bank Japonii. Nie zmienia to
jednak faktu, że rząd i bank centralny są bardzo daleko od przyjętego
celu inflacyjnego na poziomie 2 proc. Dodatkowa stymulacja gospodarki to
nie jest kwestia „czy”, ale „kiedy” — twierdzi Kazuhiko Ogata,
ekonomista Credit Agricole.
Podobnego zdania jest dr Tomasz Bursa, wiceprezes Opti TFI, który uważa,
że bank centralny musi poszukać nowych bodźców dla gospodarki. Jest to
szczególnie ważne w kontekście słabnących rynków azjatyckich, do których
eksportuje Japonia. Ekspert przypomina, że po relatywnie dobrych latach
2012-13, kiedy PKB Japonii rósł o ponad 1,5 proc. rocznie, lata 2014-15
to znów stagnacja z dynamiką PKB na poziomie — odpowiednio — minus 0,1
proc. oraz plus 0,7 proc. Największy problem tego kraju to bardzo słaby
popyt konsumpcyjny, który spada o około 1 proc. rocznie, ze względu na
nasyconą gospodarkę i starzejące się społeczeństwo. Uporczywy jest też
deficyt budżetowy wynoszący 6-7 proc. i wysoki dług publiczny
przekraczający 230 proc. PKB. Specjalista z Opti TFI uważa, że jedyne
pozytywne składniki wzrostu to inwestycjezarówno publiczne, jak i
prywatne wspierane przez ekspansywną politykę fiskalną.
To musisz wiedzieć dziś rano
Codzienny newsletter z najważniejszymi informacjami dla inwestorów.
ZAPISZ MNIE
×
To musisz wiedzieć dziś rano
autor: Kamil Zatoński
Wysyłany codziennie
Codzienny newsletter z najważniejszymi informacjami dla inwestorów.
ZAPISZ MNIE
Administratorem Pani/a danych osobowych będzie Bonnier Business (Polska) Sp. z o. o. (dalej: my). Adres: ul. Kijowska 1, 03-738 Warszawa. Administratorem Pani/a danych osobowych będzie Bonnier Business (Polska) Sp. z o. o. (dalej: my). Adres: ul. Kijowska 1, 03-738 Warszawa. Nasz telefon kontaktowy to: +48 22 333 99 99. Nasz adres e-mail to: rodo@bonnier.pl. W naszej spółce mamy powołanego Inspektora Ochrony Danych, adres korespondencyjny: ul. Ludwika Narbutta 22 lok. 23, 02-541 Warszawa, e-mail: iod@bonnier.pl. Będziemy przetwarzać Pani/a dane osobowe by wysyłać do Pani/a nasze newslettery. Podstawą prawną przetwarzania będzie wyrażona przez Panią/Pana zgoda oraz nasz „prawnie uzasadniony interes”, który mamy w tym by przedstawiać Pani/u, jako naszemu klientowi, inne nasze oferty. Jeśli to będzie konieczne byśmy mogli wykonywać nasze usługi, Pani/a dane osobowe będą mogły być przekazywane następującym grupom osób: 1) naszym pracownikom lub współpracownikom na podstawie odrębnego upoważnienia, 2) podmiotom, którym zlecimy wykonywanie czynności przetwarzania danych, 3) innym odbiorcom np. kurierom, spółkom z naszej grupy kapitałowej, urzędom skarbowym. Pani/a dane osobowe będą przetwarzane do czasu wycofania wyrażonej zgody. Ma Pani/Pan prawo do: 1) żądania dostępu do treści danych osobowych, 2) ich sprostowania, 3) usunięcia, 4) ograniczenia przetwarzania, 5) przenoszenia danych, 6) wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania oraz 7) cofnięcia zgody (w przypadku jej wcześniejszego wyrażenia) w dowolnym momencie, a także 8) wniesienia skargi do organu nadzorczego (Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych). Podanie danych osobowych warunkuje zapisanie się na newsletter. Jest dobrowolne, ale ich niepodanie wykluczy możliwość świadczenia usługi. Pani/Pana dane osobowe mogą być przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania. Zautomatyzowane podejmowanie decyzji będzie się odbywało przy wykorzystaniu adekwatnych, statystycznych procedur. Celem takiego przetwarzania będzie wyłącznie optymalizacja kierowanej do Pani/Pana oferty naszych produktów lub usług.
— Wydaje się, że jest szansa na zwiększenie luzowania ilościowego,
poprawiającego płynność w gospodarce i tym samym umożliwiającego wzrost
akcji kredytowej oraz pobudzenie konsumpcji. Decyzji tej mogą sprzyjać
zarówno czynniki wewnętrzne, np. niska inflacja, jak i zewnętrzne, czyli
ekspansywna polityka monetarna europejskich banków centralnych oraz
osłabianie juana przez Chiny — uważa dr Tomasz Bursa.
Stymulacja Banku Japonii pozytywnie oddziałuje na rynek akcji. Od
początku roku główny indeks giełdy w Tokio wzrósł o ponad 8 proc. W tym
czasie klienci funduszu NN Japonia zarobili 9 proc., a posiadacze
jednostek PKO Akcji Rynku Japońskiego ponad 5 proc. Potencjał do
dalszego rajdu wciąż jest, uważa Tomasz Bursa.