Komisja Europejska da gwarancje prawne, że nowi nabywcy majątku stoczni nie będą obciążeni koniecznością zwrotu wielomiliardowej pomocy publicznej.
Inwestorzy kupią więc na drodze otwartego przetargu firmy wolne od długów,
wolne od pomocy publicznej i bez limitów produkcyjnych. Jest więc szansa, że
wejdą do gry nowi inwestorzy. Jeżeli inwestor kupi wszystkie pakiety
podzielonego majątku stoczni, to będzie mógł oczywiście nadal produkować statki.
Ponadto zgodnie z polskim Kodeksem pracy ten, który kupi taki większy pakiet ma
obowiązek przejęcia zakładu wraz z pracownikami. Na to zgadza się Bruksela.