Jesteśmy dobrej myśli

Małgorzata GrzegorczykMałgorzata Grzegorczyk
opublikowano: 2024-02-08 06:30
zaktualizowano: 2024-02-09 06:00

Przedsiębiorcy nie chcą szczegółowych rozwiązań, lecz stabilności, spokoju i przewidywalności. Obecny poziom kontaktów z rządem, które ruszyły bardzo dynamicznie, to nowa jakość — uważa Rafał Dutkiewicz, prezes Pracodawców RP.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

PB: Czego polscy przedsiębiorcy oczekują od rządu?

Rafał Dutkiewicz: To jest bardzo ciekawe zagadnienie. Wszyscy myślą, że oczekują szczegółowych, konkretnych rozwiązań, natomiast ich największe oczekiwania to stabilność, spokój i przewidywalność. Przeprowadziliśmy nawet wśród członków Pracodawców RP ankietę na ten temat. Okazuje się, że największe oczekiwanie to przewidywalność polityki gospodarczej państwa opartej na jawnych, stworzonych w procesie konsultacyjnym dokumentach programowych. 90 proc. przedsiębiorców ma takie oczekiwania. Na podobnym poziomie kształtuje się kwestia jasnego, zrozumiałego dla podatnika i stabilnego systemu podatkowego. Wszyscy mają przy tym świadomość, że utworzenie takiego systemu podatkowego, korekta obecnego, to długotrwały proces, który powinien być bardzo głęboko konsultowany. Co ciekawe — w przypadku niezwykle ważnej dla przyszłości kwestii migracyjnej zainteresowanie zgłasza około 45 proc. przedsiębiorców, z którymi rozmawialiśmy.

To dużo czy mało?

To jest bardzo ważny temat, ale chcę przez to pokazać, jak priorytetową sprawą jest przewidywalność i stabilność polityki państwa. Przed polską gospodarką stoją dwa olbrzymie wyzwania. Pierwsze dotyczy kryzysu demograficznego, kurczących się zasobów pracy, a drugie konieczności zwiększenia poziomu inwestycji. Inwestycje zwiększą się wówczas, gdy będzie dominował optymizm, kiedy będzie prowadzona przewidywalna polityka, kiedy będzie stabilnie.

Czy po pierwszych tygodniach jest pan optymistą? Czy są jakieś wyborcze obietnice, których rząd nie zrealizował, i przedsiębiorcy zaczynają powątpiewać w to, że nareszcie będzie różowo?

Nie. Zacznijmy od pewnej ciekawostki, którą dzielę się ze wszystkimi. Wynik ostatnich wyborów został przez Polaków przyjęty entuzjastycznie, wzrost optymizmu był bardzo wysoki. Wyraziło się to na przykład w jednym niezwykle sympatycznym wyniku badania: otóż przed wyborami Polacy twierdzili, że nie mają pieniędzy, po wyborach zaczęli twierdzić, że je mają. Obserwujemy zwiększony poziom kontaktów z przedstawicielami rządu, mamy bardzo dobry dialog z wieloma ministerstwami. Niedawno gościłem na przykład wiceministra finansów, byłem na kilku spotkaniach z ministrem rozwoju Krzysztofem Hetmanem. Ruszyło bardzo dynamicznie. Z drugiej strony mamy pełną świadomość, że przed rządem stanęły innego rodzaju wyzwania. Najważniejszym był budżet. W tej chwili istotne jest ustabilizowanie wymiaru sprawiedliwości. Kolejne ważne kwestie to media publiczne czy Trybunał Konstytucyjny. Rozumiemy wyzwania stojące przed rządem, a jednocześnie jesteśmy zadowoleni z poziomu kontaktów. Rozmawiamy na przykład o tym, że wkrótce w Ministerstwie Rozwoju i Technologii ruszy specjalna komisja deregulacyjna, w której będziemy zgłaszali rozliczne postulaty.

Za poprzedniego rządu w pierwszej kadencji też były pomysły deregulacji, ministrowie również często się spotykali z przedsiębiorcami. Może mamy teraz miesiąc miodowy, a za chwilę wszystko wróci do polskiej słabej normy?

Nie chciałbym pamiętać poczynań poprzedniego rządu i proszę mi uwierzyć, że poziom kontaktów rządowych pod względem klimatu i częstotliwości jest w tej chwili zupełnie inny. Zostawiłbym oceny, widzimy jednak, jak trudnym procesem jest porządkowanie rzeczywistości po ostatnich wyborach. Powtórzę raz jeszcze: jeśli chodzi o kwestie regulacji gospodarczych, jesteśmy w kontakcie z obecnym rządem i jesteśmy dobrej myśli.

Czy będzie mniej przepisów, skoro powstanie komisja deregulacyjna?

To proces naturalny, że przepisy się zagęszczają, a potem co jakiś czas trzeba nadmierne regulacje przyciąć, czyli przeprowadzić deregulację. Nowość, która pojawia się w tej chwili, polega na tym, że ministerstwo jest zdania, że komisja, która powstanie, powinna być permanentna, żeby można było cały czas zgłaszać postulaty. To nie powinna być sprawa incydentalna, jednorazowa. To sensowne podejście.

Czy nowe przepisy będą oceniane na bieżąco, czy ewentualne zmiany będą wprowadzane tylko wówczas, kiedy jakieś organizacje to zgłoszą?

W procesie legislacyjnym powinna być przestrzegana zasada poprzedzania wprowadzenia regulacji oceną jej skutków. Ta zasada w poprzednim wydaniu rządowym była często naruszana. To jeden z największych grzechów. Komisja, która ma powstać przy resorcie rozwoju, ma być komisją permanentną. Będzie więc prawdopodobnie spełniała ten postulat.

Byłoby fantastycznie. Mam jeszcze pytanie o Polską Radę Przedsiębiorców, która niedawno powstała w Pracodawcach RP? Czy dodatkowa grupa przedsiębiorców nie utrudni kontaktów z rządem pozostałym?

Po pierwsze — na inicjacyjnym posiedzeniu tego think tanku byli obecni przedstawiciele rządu, minister Hetman, członkowie sejmowej i senackiej komisji gospodarki, więc kontakt od początku jest bardzo dobry. Po drugie — w ramach Pracodawców RP, podobnie jak w innych organizacjach, działają firmy o różnego rodzaju DNA. Ustabilizowany polski biznes chce artykułować swoje potrzeby, rozmawiać o swoich problemach. Polscy przedsiębiorcy, w odróżnieniu od międzynarodowych koncernów działających w Polsce, szukają możliwości eksportowych. Mamy do czynienia z think tankiem, który będzie penetrował rzeczywistość związaną z polską przedsiębiorczością i w dialogu z polskim rządem usiłował czynić postępy dla dobra przedsiębiorczości i gospodarki w ogóle.

Gdyby pan miał złotą rybkę, która spełni pana jedno marzenie dotyczące tego, co polski rząd może zrobić dla przedsiębiorców, to co by to było?

Raz jeszcze przypomniałbym byłego amerykańskiego prezydenta Billa Clintona, który mówił „gospodarka, …” i nie dodam tutaj słowa „głupcze”, bo w tej chwili rozumiemy, że gospodarka jest najważniejsza. To jest jedyne źródło pieniądza, jakie znamy. A więc poprosiłbym o klimat dla przedsiębiorczości, stabilność reguł i poszukiwanie optymizmu, aby zwiększyć poziom inwestycji w Polsce.

Szukaj Pulsu Biznesu do słuchania w Spotify, Apple Podcasts, Podcast Addict lub Twojej ulubionej aplikacji

dziś: „O czym marzą przedsiębiorcy”

goście: Marcin Mrowiec – Grant Thornton, Rafał Dutkiewicz – Pracodawcy RP, Maciej Witucki – Lewiatan, Ryszard Petru – Sejm.