CampusAI – szkoleniowy biznes i wirtualna platforma współpracy ze sztuczną inteligencją (AI), budowane przez Aureliusza Górskiego oraz Szymona Piekarza, wspieranych merytorycznie przez ekspertów od AI - Aleksandrę Przegalińską i Dariusza Jemielniaka, stoi przed szansą na pozyskanie kolejnej tury kapitału na rozwój i ekspansję zagraniczną. W czerwcu 2024 r. finansowe zaangażowanie w przedsięwzięcie ogłosił Maciej Zientara, właściciel Supernova Group. deklarując wsparcie finansowe w wysokości 10 mln USD (ok. 40 mln zł). Inwestor od niedawna jest partnerem inwestycyjnym JR Holding, spółki założonej przez Januarego Ciszewskiego. Od marca tego roku jest notowana na rynku głównym GPW. Możliwe, że dołoży ona do CampusAI dodatkową pulę pieniędzy.
Planowana inwestycja w AI
Na razie strony podpisały list intencyjny. JR Holding rozważa zaangażowanie w spółce do 50 proc., na analogicznych do Macieja Zientary zasadach oraz objęcie akcji CampusAI nowej emisji. Ostateczna decyzja zapadnie po due diligence skoncentrowanym na aspektach „technologicznych oraz prawnych i finansowych”.
- Rozważamy przystąpienie do umowy inwestycyjnej zawartej przez Macieja Zientarę z CampusAI i objęcie nowoemitowanych akcji w spółce. Inwestycja ma umożliwić bardzo szybki rozwój platformy i zajęcie strategicznego miejsca w skali globalnej – powiedział January Ciszewski, główny akcjonariusz i prezes JR Holding ASI, cytowany w komunikacie.
Inwestor podkreślił, że spółka już teraz osiąga przychody i jest rentowna. Jego zdaniem, o dalszym sukcesie firmy CampusAI zadecyduje „błyskawiczne skalowanie i ekspansja zagraniczna”.
Ekspansja spółki CampusAI
Aureliusz Górski, prezes CampusAI w niedawnej rozmowie z „Pulsem Biznesu” zapowiadał, że CampusAI będzie wchodzić na nowe rynki, samodzielnie lub z lokalnym partnerem. Spółka jeszcze w tym roku chce przetestować biznes na minimum 10 rynkach (zacznie od krajów anglo- i hiszpańskojęzycznych). Kluczowe znacznie dla powodzenia planów ekspansji ma zaangażowanie finansowe i wsparcie biznesowe inwestorów.
- W CampusAI pokazujemy, że AI może nie tylko pomagać w automatyzacji, ale przede wszystkim znacznie zwiększać ludzki potencjał. Mamy technologię i metodologię, jak szybko podnieść kompetencje dużej liczby osób. Nie mamy natomiast za dużo czasu. Zwlekanie z regulacjami i edukacją spowodowało już wiele negatywnych konsekwencji dla osób, które stały się ofiarami nieetycznego wykorzystania tej technologii. A będzie jeszcze gorzej. Firmy, które nie przygotowały swoich pracowników do korzystania z AI, mogą wkrótce mieć kłopoty, takie jak utrata talentów, wycieki danych i spadek konkurencyjności – podkreślił Aureliusz Górski.