Koncern naftowy Jukos spłaci państwu rosyjskiemu do końca lipca 1,3 mld dolarów z tytułu zaległych podatków za rok 2000 -poinformował w czwartek na konferencji prasowej w Moskwie szef zarządu Jukosu Steven Theede.
Łącznie rosyjskie służby podatkowe domagają się 3,4 mld dolarów i grożą w przeciwnym razie wyprzedawaniem aktywów Jukosu, w tym - jako pierwszej - największej spółki produkcyjnej przedsiębiorstwa Jugansknieftiegaz.
W czasie konferencji z udziałem Theede'a, Jukos zamieścił na swoich stronach internetowych oświadczenie, w którym grozi, że w przypadku sprzedaży spółki-córki może ogłosić bankructwo.
jku/ kan/