Kabel wystarczy na dłużej
W Polsce brak „inteligentnych” budynków
NA ROZSTAJU: Postęp jest tak szybki i nieprzewidywalny, że trudno jest zdecydowanie określić kierunek, w którym pójdą systemy zarządzania budynkami. Może za kilka lat technologia posunie się tak daleko, iż to co dziś uznaje się za zdatne do pracy przez 15 lat, wystarczy zaledwie na pięć — stwierdza Danuta Poremska, kierownik działu instalacji w ATM. fot. Grzegorz Kawecki
Jedynie dobra wola specjalistów pozwala na nazywanie istniejących biurowców „inteligentnymi” budynkami. Dopiero w XXI wieku zostaną zrealizowane inwestycje, które z czystym sumieniem będzie można określić tym mianem.
Bez infrastruktury teleinformatycznej i całej gamy urządzeń elektronicznych trudno dziś sobie wyobrazić normalne funkcjonowanie jakiegokolwiek gmachu. Jednakże zdefiniowanie konkretnych wymogów stawianych przed nowoczesnymi budynkami jest dość trudne ze względu na bardzo szybki postęp technologii informatycznych. Nowoczesne obiekty biurowe i hotelowe są bowiem nafaszerowane rozmaitymi systemami zabezpieczeń (przeciwpożarowe, kontroli dostępu, sygnalizacji włamania i napadu itd.), systemami technicznego utrzymania budynku (wentylacja, klimatyzacja, sterowanie oświetleniem, windami itp.) oraz wieloma innymi.
Integrować wszystko
Jednak sama obecność sieci teleinformatycznej i cyfrowych urządzeń sterowniczych, pozwalających na komputerowe sterowanie aparaturą nie zapewnia racjonalnego zarządzania procesami zachodzącymi w obiekcie.
Takie wymogi mogą spełniać jedynie obiekty nazywane „inteligentnymi” budynkami. W potocznym rozumieniu tego terminu są to budynki posiadające okablowanie strukturalne oraz sterowanie klimatyzacją. Opinia specjalistów jest jednak inna.
— Budynki wyposażone w okablowanie strukturalne i systemy zarządzające wycinkowymi elementami infrastruktury trudno nazwać „inteligentnymi” budynkami. Na takie miano zasługują jedynie obiekty, w których wszystkie systemy są zintegrowane i działają pod kontrolą centralnego systemu zarządzania budynkiem, czyli BMS (Building Management System) — twierdzi Danuta Poremska, kierownik działu instalacji w ATM.
Dopiero w planach
Niestety, nie ma jeszcze w Polsce budynków posiadających totalnie zintegrowany system zarządzający. Główną przyczyną tego stanu rzeczy jest gwałtowny postęp technologiczny, za którym nie nadąża proces projektowania i realizacji budów.
— Powstające obecnie obiekty nie spełniają warunków „inteligencji”. Dopiero projektowane, z terminem realizacji po roku 2000 będą spełniały najostrzejsze kryteria. Polska nie jest tutaj wyjątkiem, gdyż podobna sytuacja ma miejsce na całym świecie — mówi Jacek Lackowski, zastąpca dyrektora ds. handlowych w Apeximie.
Specjaliści wymieniają również względy ekonomiczne jako przyczynę braku „inteligencji” budynków. Twierdzą oni, iż inwestorzy pragnąc zmniejszyć koszty imają się półśrodków w postaci rozwiązań tańszych, nie spełniających najnowszych standardów. Krótkowzroczna polityka oszczędnościowa nie opłaca się jednak w dłuższej perspektywie. Według obliczeń specjalistów, przy zastosowaniu nowoczesnego systemu zarządzającego (BMS) i dobrej jakości okablowania strukturalnego, wydatki ponoszone na eksploatację i modernizację budynku można ograniczyć nawet o 30 proc.
Inwestycja w kable
Inwestorzy coraz częściej zdają sobie sprawę z opłacalności wyłożenia większych kwot na systemy okablowania strukturalnego renomowanych producentów światowych. Ci w przypływie euforii i pewności siebie udzielają na swoje produkty dożywotniej gwarancji.
— Nowoczesne systemy okablowania strukturalnego, nawet z zastosowaniem kabli miedzianych spełniają wymagania najbardziej wyrafinowanego sprzętu. Zapewniają przy tym przepustowość rzędu 1 Gb/s, co gwarantuje ich użyteczność na najbliższe 15-20 lat — deklaruje Artur Czereszko, prezes firmy MOD-TAP.