Raport „Portret kompetencyjny polskiego przedsiębiorcy technologicznego A.D. 2025”, opracowany przez Mentors4Starters dla programu InCredibles Sebastiana Kulczyka, wskazuje, że o sukcesie start-upów decyduje kapitał intelektualny, czyli zbiór niematerialnych zasobów spółki. Należą do nich wiedza, umiejętności pracowników, relacje z klientami i własność intelektualna. Dzieje się tak, ponieważ sztuczna inteligencja umożliwiła tworzenie firm przy minimalnych kosztach.
Liczy się zespół
- W dynamicznie zmieniającym się otoczeniu, gdzie dostęp do technologii nie stanowi już często kluczowej przewagi konkurencyjnej, to właśnie wiedza, doświadczenie i kreatywność zespołów dają gwarancję sukcesu - mówi Sebastian Kulczyk, cytowany w raporcie.
W przeciwieństwie do tradycyjnych przedsiębiorstw, które opierają swoją wartość na aktywach materialnych, takich jak maszyny, budynki czy zapasy, startupy inwestują w rozwój kapitału ludzkiego, strukturalnego i relacyjnego. Liczą się innowacyjne pomysły, wiedza techniczna oraz umiejętność adaptacji do zmieniającego się otoczenia. Te elementy pomagają młodym firmom w szybkim wzroście, zdobyciu przewagi konkurencyjnej, a także pozyskaniu inwestorów.
– Obserwując rynek inwestycyjny, dostrzegamy wyraźną tendencję - inwestorzy coraz częściej stawiają na zespoły, a nie tylko na same pomysły czy rozwiązania technologiczne. Dlaczego? Ponieważ nawet najbardziej innowacyjny produkt bez odpowiedniego zespołu może pozostać jedynie niespełnionym marzeniem, podczas gdy utalentowani przedsiębiorcy potrafią przekuć przeciętny pomysł w spektakularny sukces – zaznacza Maria Belka, prezeska Mentors4Starters.
Kim jest polski start-upowiec?
Start-upu technologicznego nie prowadzi się w pojedynkę. Prawie 80 proc. tego typu spółek ma więcej niż jednego założyciela. Dla większości respondentów (61,6 proc.) obecnie prowadzona firma jest pierwszą spółką technologiczną. Oznacza to, że polscy przedsiębiorcy technologiczni kompensują brak doświadczenia budową zróżnicowanych zespołów założycielskich.
Z raportu wynika, że polscy przedsiębiorcy technologiczni są dobrze wykształceni. Ponad 91 proc. uczestników badania ma wykształcenie wyższe. Większość z nich (73,6 proc.) uważa, że polska edukacja formalna nie zapewnia im potrzebnych kompetencji.
Założyciele start-upów z branży technologicznej to zwykle osoby urodzone w latach 80. XX wieku i na początku lat 90. (łącznie 63 proc.). Urodzeni w latach 1995-2004 to zaledwie 12,7 proc. badanych, a przed 1979 r. 23,7 proc. Skupiają się na branżach greentech (14,4 proc.) oraz biotech lub medtech (13,6 proc.).
Start-upy w Polsce to zwykle firmy we wczesnej fazie rozwoju. Dwie trzecie odnotowało w 2022 r. przychody w wysokości od zera do 100 tys. zł. Tylko 16 proc. raportowało przychody w przedziale od 100 do 500 tys. zł, 6,4 proc. przekroczyło próg 500 tys. zł., a 5,6 proc. – powyżej 1 mln zł. Autorzy raportu wskazują, że taka struktura może świadczyć o trudnościach w skalowaniu biznesu lub o koncentracji na rozwoju produktu kosztem komercjalizacji.