Kasa portalu jest pusta

Mariusz Zielke
opublikowano: 2004-01-06 00:00

Na dzisiejszym walnym wyjaśni się, czy Wirtualna Polska dostanie pieniądze od akcjonariuszy. To ważne, bo kasa portalu świeci pustkami.

Szykuje się kolejna batalia między akcjonariuszami mniejszościowymi a TP Internet (TPI) w Wirtualnej Polsce (WP). Na dzisiejszym walnym WP mniejszościowi (mają 20 proc. akcji portalowej spółki) poddadzą pod głosowanie projekt podwyższenia kapitału od 10 do 48 mln zł. Podniesienie będzie jednak zależeć od postawy głównego akcjonariusza — TPI, która wkrótce (po sfinansowaniu transakcji odkupu akcji od Prokomu) będzie miała 80 proc. akcji. Jeśli uchwały nie przejdą, portal stanie na krawędzi upadłości, gdyż w kasie nie ma ani grosza.

Kolejne starcie

TPI zapewniało wcześniej, że WP nie straci płynności i że będzie ją finansować przez pożyczki. Jednak na razie pożyczki nie ma, a poprzednia (25 mln zł) została już przez portal wykorzystana. Nie udało nam się wczoraj dowiedzieć, jak będzie głosowało TPI na dzisiejszym walnym i czy ma alternatywny plan finansowania dla portalu.

Problemy WP są wypadkową konfliktu między TPI a drobnymi akcjonariuszami na tle opcji odkupu akcji. Zgodnie z nią, mniejszościowi mogą w 2005 r. żądać za swój pakiet ponad 230 mln zł. TPI uważa, że akcje są warte znacznie mniej i chce zapłacić za nie już teraz, ale poniżej 50 mln zł.

Obie strony od kilku miesięcy są w stanie sporu. Mniejszościowi m.in. blokowali wcześniejszą próbę podniesienia kapitału WP, uważając, że podwyższenie jest przeprowadzane na krzywdzących warunkach. TPI odpierała, że mniejszościowi blokują finansowanie portalu. Ostatecznie uchwały zostały uchylone.

Blisko sądu

W spór akcjonariuszy wmieszał się znany amerykański fundusz Elliota, który zainwestował w spółki akcjonariuszy mniejszościowych. Niedługo potem mniejszościowi zażądali wcześniejszego wykupu akcji przez TPI za maksymalną kwotę (około 230 mln zł). Argumentują to tym, że grupa TP SA łamie porozumienia. TPI najpewniej nie spełni tych żądań.