Za niezgodne z prawdą uważa KNF oświadczenie Gi Group Poland o „zaaprobowaniu” wyceny przygotowanej w ramach wezwania na akcje spółki. Zaraz po ogłoszeniu zamiaru wezwania rynkowy nadzorca zażądał zmiany treści wezwania m.in. w zakresie jego ceny. Ze względu na małą płynność akcji Gi Group Poland miała bazować nie na średniej notowań, ale wartości godziwej oszacowanej prze firmę audytorską. Kontrowersje związane z tą wyceną opisaliśmy w artykule „KNF przepuściła błąd Deloitte’a”.
Według KNF jej żądanie zostało spełnione, ponieważ sporządzona została stosowna wycena przez firmę audytorską. Tym samym zostały spełnione wymogi art. 79 ustawy o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych.
„Przepis ten (art. 79 ustawy o ofercie publicznej) jest gwarancją ustalenia prawidłowej ceny dla akcjonariuszy mniejszościowych i nie powinien być łączony z incydentalnymi wątpliwościami co do wyceny sporządzonej przez firmę audytorską w konkretnym wezwaniu” – głosi oświadczenie KNF.
KNF radzi, by zastrzeżenia do pracy audytora kierować do Polskiej Agencji Nadzoru Audytowego (PANA) i tłumaczy, że w przypadku wezwań weryfikuje jedynie czy w konkretnej sprawie zachodzi przesłanka uwzględnienia w proponowanej w wezwaniu cenie opinii audytora oraz czy firma audytorska wybrana przez wzywającego znajduje się na liście firm audytorskich prowadzonej przez PANA. Czynności te zostały wykonane w przypadku wezwania na Gi Group Poland.
„KNF nie posiada natomiast uprawnień do weryfikacji samej wyceny i jej akceptacji. Uprawnienia i kompetencje do wydania opinii co do wartości godziwej akcji spółki posiada firma audytorska” – podkreśla KNF.