Złamanie zakazu bezprawnego ujawniania informacji poufnych, zakazu wykorzystania takiej informacji oraz nieuprawnione udzielanie rekomendacji lub nakłanianie do kupna lub sprzedaży instrumentów finansowych, których dotyczy informacja poufna - taki będzie zakres postępowania wyjaśniającego, wszczętego przez rynkowego nadzorcę w związku z obrotem akcjami Merlin Group. Pod lupą znalazł się okres od 20 czerwca do 5 lipca 2018 r., a na celowniku są osoby związane z grupą Trading Jam Session. Jej liderem jest Rafał Zaorski, inwestor i influencer.
W przywołanym okresie doszło do nawiązania przez spółkę współpracy z Rafałem Zaorskim (wówczas prezesa spółki Krypto Jam), której celem był rozwój technologii blockchain. Podpisano list intencyjny i zadeklarowano rozpoczęcie prac nad rozwojem technologii blockchain oraz stworzenia innowacyjnego programu lojalnościowego dla klientów Merlina opartego na tokenizacji lojalności klientów.
“Intencją stron jest umożliwienie korzystania z technologii innym podmiotom z rynku e-commerce w Polsce i Europie, a w konsekwencji osiągnięcie pozycji lidera tokenizacji lojalności klientów w Europie” - napisano wówczas w komunikacie.
Kurs mocno rósł już od początku czerwca - z 0,16 zł poszybował do 0,90 zł w przededniu publikacji raportu giełdowego. Po jego ujawnieniu podskoczył o 65 proc., ale później zaczął systematycznie spadać. Ze współpracy podmiotów nic nie wyszło, a formalnie zakończono ją w lutym 2019 r., tłumacząc to niesprzyjającą kondycją rynku cyfrowych walut.
Jeśli postępowanie przyniesie rezultaty, sprawa może trafić do prokuratury. Miesiąc temu trafiło tam zawiadomienie dotyczące nieuprawnionego wykorzystania i ujawnienia informacji poufnej w związku z komunikatem innej spółki z NewConnect - mPaya. Dotyczył on ogłoszenia współpracy z Rafałem Zaorskim i spółką Dark Pool One.
