KNUiFE proponuje OFE sprzedaż w okienkach

Katarzyna Ostrowska, Agnieszka Berger
opublikowano: 2002-08-29 00:00

Komisja Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych proponuje, aby podpisywanie umów z funduszami emerytalnymi odbywało się w okienkach pocztowych lub bankowych. Obniżyłoby to koszty akwizycji PTE. Problem w tym, że poczta zapewne musiałaby się wycofać ze swojego towarzystwa.

Na przełomie września i października projekt zmian do ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych powinien zostać zaakceptowany przez Radę Ministrów. Zdaniem Jana Monkiewicza, przewodniczącego Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych (KNUiFE), jednym z najważniejszych celów noweli jest obniżenie kosztów funkcjonowania PTE, co przyniesie korzyści członkom funduszy.

Dlatego oprócz obniżenia kosztów związanych z rachunkiem rezerwowym (zmniejszenie wpłat z 1,5 do 1 proc. wartości aktywów), informacją roczną dla klientów przesyłaną listem zwykłym, a nie poleconym (oszczędność dla PTE około 22 mln zł w roku) oraz likwidacją martwych rachunków (oszczędność dla PTE około 40,2 mln zł rocznie), Jan Monkiewicz proponuje zmianę sposobu dystrybucji.

— Chodzi o wyeliminowanie akwizytorów i sprzedaż przez sieć pocztową lub bankową. Konsultowaliśmy ten pomysł z towarzystwami. Został przychylnie przyjęty — mówi Jan Monkiewicz.

Obecnie podpisywaniem umów klientów z funduszami zajmują się przede wszystkim agenci ubezpieczeniowi. Sukces na rynku odniosły zresztą te PTE, których właścicielem jest ubezpieczyciel.

— Można rozważać każdą propozycję, która obniży koszty, zwiększy przejrzystość systemu i nie zmieni równowagi między PTE — komentuje Paweł Wojciechowski, prezes Allianz PTE.

Tomasz Bańkowski, szef Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych i prezes Pekao PTE, uważa, że jest to dobry pomysł, biorąc pod uwagę to, że przyczyni się do obniżenia kosztów PTE oraz wyeliminowania przekłamań w informowaniu klientów przez akwizytorów.

Szef KNUiFE proponuje, aby dystrybucją zajęła się Poczta Polska lub PTE same zadecydowały, gdzie będzie się odbywać sprzedaż. Uniemożliwi to m.in. przechodzenie akwizytorów ze „swoimi” grupami z jednego do drugiego funduszu oraz fałszowanie umów.

— PTE też są już zmęczone kłopotami z sieciami sprzedaży. Często wielokrotnie płacą za tego samego klienta. Sprzedaż w okienkach umożliwi np. swobodny przepływ klientów między funduszami. Klient mógłby też składać w okienku deklarację zmiany funduszu. Nie byłoby więc podejrzeń o fałszowanie podpisów — twierdzi Jan Monkiewicz.

Pozyskanie jednego klienta funduszu kosztuje od kilku do kilkuset złotych (nawet 600 zł). Koszty akwizycji stanowią ponad 20 proc. kosztów operacyjnych. Według szefa KNUiFE, wprowadzenie okienkowej sprzedaży może obniżyć te koszty nawet dziesięciokrotnie.

Część przedstawicieli PTE uważa, że w ciągu najbliższych kilku lat na rynku przetrwają tylko te towarzystwa, których akcjonariuszem jest ubezpieczyciel. Wprowadzenie sprzedaży okienkowej mogłoby to zmienić.

— Ta koncepcja zwiększa możliwości konkurencji między PTE — zapewnia Jan Monkiewicz.

Istnieje jednak pewien problem. Poczta Polska jest bowiem ponad 33-proc. właścicielem towarzystwa emerytalnego Poczta/Cardif/Invesco i poprzez okienka akwiruje na rzecz jego funduszu. Jan Monkiewicz uważa, że w tej sytuacji Poczta musiałaby pozbyć się towarzystwa albo należałoby określić zasady, tak by mogła być dystrybutorem dla wszystkich towarzystw.

— Poczta to przedsiębiorstwo użyteczności publicznej. Charakteryzuje się dużą siecią, dostępnością i zaufaniem ludzi. Jeżeli państwo zleci jej to zadanie, będzie musiała go wykonać — dodaje Jan Monkiewicz.

Jana Woźniaka, członka zarządu Poczta/Cardif/Invesco PTE, cieszy pomysł sprzedaży okienkowej.

— Nadzór mógłby zorganizować przetarg na obsługę dystrybucyjną, którą może zajmować się Poczta Polska lub Bank Pocztowy. Klient zaś będzie decydował, do którego funduszu się zapisać — mówi Jan Woźniak.

Ryszard Pidek, zastępca dyrektora generalnego Poczty Polskiej ds. finansowych, uważa, że pomysł sprzedaży umów emerytalnych w okienkach pocztowych jest interesujący. W jego opinii, takie rozwiązanie byłoby szansą na obniżenie kosztów ich akwizycji — dziś bardzo wysokich, które ponoszą uczestnicy systemu.

Powiedział on również, że gdyby doszło do konfliktu interesów związanego z posiadaniem przez Pocztę akcji w PTE, które zarządza OFE Pocztylion, Poczta rozważy wszystkie możliwe rozwiązania. Nie chciał jednak wypowiadać się na temat ewentualnej sprzedaży akcji PTE.