Kogeneracja: po drugie - Poznań

Agnieszka Berger
opublikowano: 2001-06-07 00:00

Kogeneracja: po drugie — Poznań

Jeśli negocjacje między MSP a konsorcjum Kogeneracji w sprawie prywatyzacji EC Zielona Góra zakończą się sukcesem, grupa Electricite de France stanie się nie tylko producentem, ale też dystrybutorem ciepła dla miasta i okolicznych gmin. Poprzez swoją wrocławską spółkę EDF próbuje też sił w Poznaniu, a przez gdańską — w Toruniu.

22 czerwca kończy się wyłączność dla konsorcjum spółek z grupy EDF — wrocławskiej Kogeneracji i Dalkii — oraz Polish Energy Partners na negocjacje w sprawie zakupu od Skarbu Państwa akcji EC Zielona Góra. Jeżeli strony dojdą do porozumienia, powiązane z francuskim koncernem spółki staną się głównym producentem ciepła dla Zielonej Góry. Inwestor wybuduje też w elektrociepłowni nowe źródło energii — blok gazowy o mocy 190 MWe i 120 MWt, wytwarzający energię cieplną i elektryczną w systemie skojarzonym.

Kuchennymi drzwiami

We wtorek EC Zielona Góra zawarła z zarządem miasta porozumienie w sprawie przejęcia w zamian za długi (z tytułu dostaw ciepła) udziałów zielonogórskiego dystrybutora ciepła — Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej.

— Spółka jest również bliska przejęcia w ten sam sposób części sieci dystrybucyjnej należącej do Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. WPEC obejmuje kilkanaście miejskich systemów ciepłowniczych w okolicach Zielonej Góry — mówi Józef Pupka, prezes Zespołu Elektrociepłowni Wrocławskich Kogeneracja.

Jego zdaniem, zaangażowanie się w WPEC za pośrednictwem EC Zielona Góra ogromnie ułatwi Kogeneracji realizację drugiej części strategii zakładającej inwestycje w tzw. energetykę rozproszoną.

— Już od dawna przymierzamy się do budowy na terenie dolnośląskich gmin niewielkich gazowych źródeł ciepła i energii elektrycznej. Realizację naszych planów wstrzymują przede wszystkim zbyt wysokie ceny gazu. Po ostatniej podwyżce jesteśmy zmuszeni do zmiany założeń gotowych już projektów, ponieważ stały się one nieopłacalne — wyjaśnia prezes Pupka.

Ograniczony budżet

Od powodzenia przedsięwzięć, w które zaangażowała się dotychczas Kogeneracja, zależy ewentualny udział wrocławskiej spółki w przetargu na Zespół Elektrociepłowni Poznańskich.

— Oprócz zysków mamy do dyspozycji około 200 mln zł uzyskanych z emisji akcji serii B i około 50 mln zł rocznie z amortyzacji. To powinno wystarczyć na realizację całego programu inwestycyjnego. Nie przewidujemy kolejnych emisji przed upływem pięciu lat — deklaruje szef Kogeneracji.

— Poznań i okolice to jeden z najbardziej interesujących nas rejonów. Startujemy już w rozpisanym przez zarząd stolicy Wielkopolski przetargu na 51 proc. akcji tamtejszego dystrybutora ciepła, a niewykluczone, że w przyszłości będziemy również zabiegali o udział w prywatyzacji poznańskich elektrociepłowni. Wiele zależy od powodzenia w realizacji dotychczasowych projektów i polityki inwestorów — dodaje Józef Pupka.

Ministerstwo Skarbu Państwa powinno ogłosić przetarg na ZEC Poznańskich jeszcze przed końcem roku, ponieważ finał prywatyzacji spółki resort planuje na II kwartał 2002 r.

Organizator

Puls Biznesu

Autor rankingu

Coface