Kolejny cios w kurs miedzi i KGHM

MIK, Bloomberg
opublikowano: 2024-06-04 16:41

Zapasy metalu okazały się większe niż oczekiwano, przez co kurs kontraktów zjechał poniżej ważnej granicy.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

JZapasy miedzi na giełdzie w Szanghaju (SFE) wzrosły do najwyższego poziomu od 2020 r. Ponadto, jak ustaliła Londyńska Giełda Metali (LME), w niezależnych azjatyckich magazynach stale przybywa miedzi i również są one zapełnione metalem, co w przeszłości w II kwartale roku się nie zdarzało. Zazwyczaj pierwsze ciepłe miesiące roku są okresem wzmożonej wyprzedaży zapasów.

W reakcji na te doniesienia we wtorek, 4 czerwca, kurs kontraktów na miedź spadł w pewnym momencie poniżej 10 tys. USD, do 9981 USD za tonę, najniższego poziomu od 9 maja. Od początku 2024 r. na rynku metali trwała hossa, związana przede wszystkim z oczekiwaniem niedoboru rynkowego, wywołanego m.in. niższą aktywnością chińskich hut i jednoczesnym przebudzeniem wzrostu gospodarczego w Państwie Środka. Tymczasem okazało się, że producenci nie próżnują, a gospodarka Chin radzi sobie tylko minimalnie lepiej niż rok temu. W poniedziałek, 3 czerwca, w Chinach opublikowano dane z małych i średnich przedsiębiorstw przemysłowych, które pokazały, że w maju ich aktywność wzrosła najmocniej od dwóch lat. Nie przywróciło to jednak inwestorom z rynku metali optymizmu.

Maj był czwartym z rzędu wzrostowym miesiącem 2024 r. dla giełdowych kontraktów na miedź. Ich cena jednak zaczęła się jednak osuwać około tzy tygodni temu, gdy pojawiły się pierwsze przesłanki wskazujące, że na rynku spot widać przesyt towarem. Korekta zbliża się już do 10 proc., również na kursie notowanego na GPW producenta miedzi, KGHM, którego akcje kosztują już 148,8 zł, o 10 zł mniej niż tydzień temu.