Wiodącym tematem Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju od kilku lat stało się bezpieczeństwo energetyczne, z którym ostatnio rywalizuje kryzys finansowy. Na szczęście nie dają o sobie zapomnieć także wysokie technologie. W tym roku Plus demonstruje na krynickim deptaku zabawkę z bliskiej już przyszłości — komórkową czwartą generację, czyli LTE (Long Term Evolution). Zwiększy ona aż dziesięciokrotnie prędkość mobilnego przesyłu danych, ale z drugiej strony spowoduje konieczność mniej więcej trzykrotnego zagęszczenia stacji bazowych. Dlatego w Polsce już na starcie LTE staje przed potężną barierą rozwojową, z wyjątkiem obszarów wielkich miast.
Najmniejsze szanse na kupno biletu do komórkowego postępu ma… goszcząca forum Krynica-Zdrój wraz z 43. innymi uzdrowiskami, objętymi ustawą z roku 2005. Ich stali mieszkańcy w liczbie około 500 tys. oraz szacowani na 600 tys. rocznie goście już dzisiaj czują się cywilizacyjnie upośledzeni ze względu na kłopoty z łącznością. Ustawa zakazuje budowy stacji bazowych w tzw. strefie A uzdrowiska, a także w 500-metrowym pierścieniu strefy B. Ustawowa definicja powodu tego zakazu stanowi kuriozum — otóż nadajniki (których nośnikami nie muszą być psujące krajobraz maszty!) "mogą utrudniać lub zakłócać przebywanie pacjentów".
Bezmyślny przepis skutkuje nierównością warunków życia mieszkańców uzdrowisk wobec pozostałych Polaków, czym narusza Konstytucję RP. A co do kuracjuszy, to jeśli są niby chronieni podczas 2-tygodniowego turnusu, to czemu ustawodawca dopuszcza narażanie ich na komórkowe zło w domu podczas pozostałych 50. tygodni roku? Właśnie trwają prace Sejmu nad nowelizacją ustawy i pojawia się szansa na powrót do normalności. Niestety, zakazu twardo broni resort zdrowia, gdy odpowiedzialna za łączność infrastruktura podwinęła ogon…