Fotoradar w niemieckim mieście Eppstein zrobił zdjęcie koniowi. - Doniesienia o narodzinach nowej gwiazdy wyścigów konnych nie mogą być jednak potwierdzone – ogłosiły władze.
Zdjęcie zostało zrobione na drodze o dopuszczalnej maksymalnej prędkości 50 km/h. W pierwszej chwili wydawało się, że koń galopował z prędkością 59 km/h. Nieźle, bo najwyższa zarejestrowana dotychczas prędkość, jaką osiągnął koń, to 69,6 km/h. Władze Eppstein tłumaczą jednak, że to nie koniowi zrobił zdjęcie fotoradar, ale widocznemu za nim samochodowi. Jego kierowca ma szczęście, bo zwierzę zasłoniło numer rejestracyjny auta.