Do przedsiębiorców najbardziej zagrożonych skutkami pandemii COVID-19 należą osoby prowadzące działalność gospodarczą, opłacające same za siebie składki na ubezpieczenia społeczne — zauważa ZUS. W podobnie trudnym położeniu są osoby pracujące na podstawie umów cywilnoprawnych, czyli agencyjnej, zlecenia, o dzieło czy o świadczenie usług, czyli tzw. samozatrudnieni. W razie przestoju w prowadzeniu działalności czy wykonywaniu umów spowodowanego wystąpieniem koronawirusa państwo postanowiło dać tym podatnikom zastrzyk finansowy — niestety niezbyt duży.

To tzw. świadczenie postojowe — w wysokości 80 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w 2020 r. (które wynosi 2600 zł). Czyli kwota wsparcia wyniesie 2080 zł. Nie trzeba od niej odprowadzić składki na ZUS ani podatku, bo ma charakter socjalny — jak to ujęto w uzasadnieniu do uchwalonej przez parlament tarczy antykryzysowej. I uwaga — świadczenie jest przewidziane dla osób, które nie mają innego tytułu do ubezpieczeń społecznych. Ale to nie wszystkie kryteria do spełnienia.
Kto ma prawo do wsparcia
Przyjęto, że osoby wykonujące działalność gospodarczą na własny rachunek są uprawnione do tej pomocy, jeśli rozpoczęły biznes przed 1 lutego 2020 r. i go nie zawiesiły. Ponadto muszą oświadczyć, że mają odpowiednio niższe wpływy na skutek pandemii. Zapomoga przysługuje wtedy, gdy przychód (liczony jak dla rozliczeń podatku dochodowego od osób fizycznych, czyli PIT) z miesiąca przed złożeniem wniosku o świadczenie postojowe był co najmniej o 15 proc. niższy w porównaniu do uzyskanego w poprzednim miesiącu.
Nie ma przy tym górnego limitu zarobków, który ograniczałby możliwość sięgnięcia po tę pomoc, a który był przewidziany w ustawie antykryzysowej w wersji obowiązującej od 1 kwietnia 2020 r. (tzw. tarczy 1). Tarczą 2, która weszła w życie 18 kwietnia, wykreślono wymóg, zgodnie z którym szansę na ulgę tracił ten, czyje przychody po spadku obrotów o wspomniany procent były wyższe niż trzykrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej z poprzedniego kwartału. Jest to ważne także dla osób prowadzących działalność gospodarczą, które wnioski o świadczenie postojowe składały już od 1 kwietnia 2020 r. Ich również nie obejmie warunek granicznej kwoty przychodu.
Ustawa nie wyklucza ponadto wsparcia dla tych, którzy zawiesili prowadzenie działalności gospodarczej, jednak tylko wtedy, gdy zdecydowali się na to po 31 stycznia 2020 r. Również wobec nich zniesiono kryterium dotyczące wysokości zarobków z miesiąca przed złożeniem wniosku o zapomogę.
Podobne podstawy do ubiegania się o świadczenie postojowe mają osoby zatrudnione na umowy cywilnoprawne, jeśli zawarto je przed 1 kwietnia 2020 r. (a nie przed 1 lutego, którą to datę wyznaczała tarcza 1). Jednak ich przychody sprzed miesiąca złożenia wniosku o zapomogę nie mogą przekraczać limitu 300 proc. przeciętnego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału. W ustawie zastrzeżono przy tym, że gdy w miesiącu poprzedzającym miesiąc złożenia wniosku o zapomogę łączne przychody z takich umów będą niższe niż 50 proc. tegorocznej minimalnej płacy, wnioskodawca otrzyma świadczenie równe sumie wynagrodzeń z tytułu wykonywania umów cywilnoprawnych.
O nieco inną pomoc mogą występować osoby prowadzące działalność gospodarczą,które rozliczają się z fiskusem ze swoich dochodów w formie karty podatkowej i które nie płaciły podatku od towarów i usług (VAT) od swojej sprzedaży. One też mogą ubiegać się o świadczenie postojowe, ale otrzymają je w niższej wysokości, bo 50 proc. minimalnej płacy obowiązującej w 2020 r. Wsparcie wyniesie zatem 1300 zł. Zdecydowano tak ze względu na brak możliwości weryfikacji osiąganego przychodu — kartowicze płacą PIT w zryczałtowanej formie, określonej kwotowo, niezależnej od osiąganych zysków.
Wypłata z ZUS
Przedsiębiorcy i inne osoby uprawnione do świadczenia postojowego mogą ubiegać się o nie maksymalnie trzy razy. Po raz kolejny ma być ono przyznane na podstawie oświadczenia przedsiębiorcy lub osoby wykonującej umowę cywilnoprawną, że sytuacja materialna wykazana we wcześniejszym wniosku nie uległa poprawie. Kolejna zapomoga będzie wypłacona nie wcześniej niż w miesiącu następującym po miesiącu wypłaty wcześniej przyznanego świadczenia postojowego.
Przepisy antykryzysowe przewidują ponadto kontynuację tego rodzaju wsparcia, jeśli rząd wyda odpowiednie rozporządzenie w tej sprawie ze względu na czas obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii oraz skutki nimi wywołane. Dokładnych kryteriów uzasadniających wprowadzenie takiego rozporządzenia jednak w ustawie nie określono. Trzeba też wiedzieć, że w przypadku zbiegu praw do więcej niż jednego świadczenia postojowego — przysługuje tylko jedno. Wszelkie procedury należy załatwiać w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). To on wypłaci świadczenie — na podstawie wniosku od osoby, która będzie się o nie starać. Jeżeli ktoś pracuje na umowie cywilnoprawnej, powinien zwrócić się o złożenie wniosku do swojego zleceniodawcylub firmy, dla której świadczy usługi jako tzw. samozatrudniony.
Wniosek może być złożony w formie papierowej albo elektronicznej. W tym drugim przypadku wnioskodawca musi opatrzyć dokument kwalifikowanym podpisem elektronicznym, podpisem zaufanym albo osobistym — za pomocą profilu informacyjnego utworzonego w systemie teleinformatycznym udostępnionym przez ZUS. Ustawa antykryzysowa określa czas, w jakim państwo przewiduje udzielanie takiej pomocy. Zainteresowani, zależnie od swojej sytuacji, będą mogli ubiegać się o to wsparcie najpóźniej w ciągu trzech miesięcy od miesiąca, w którym zostanie zniesiony stan epidemii. W razie odmowy udzielenia świadczenia można odwołać się do sądu.
Świadczenie postojowe ma być wypłacone uprawnionej osobie niezwłocznie po wyjaśnieniu ostatniej okoliczności niezbędnej do jego przyznania. Zostanie przelane na konto bankowe wskazane przez wnioskodawcę. Ponadto zobowiązano banki do sporządzania i przekazywania informacji dotyczących numerów rachunków bankowych osób uprawnionych do wypłaty zapomogi oraz danych umożliwiających identyfikację posiadaczy rachunków, jeśli ZUS tego zażąda.
Z kwoty świadczenia postojowego, która trafi na rachunek bankowy, nikt nie będzie mógł ani niczego potrącać, ani dokonać z niej egzekucji jakichkolwiek zobowiązań (np. długu).
Co należy podać we wniosku
Wniosek, poza danymi identyfikacyjnymi osoby ubiegającej się o świadczenie postojowe, powinien zawierać m.in.:
- adres do korespondencji,
- wskazanie rachunku płatniczego,
- dane (w tym adres do korespondencji) zleceniodawcy albo zamawiającego usługi, jeśli wniosek dotyczy osoby zatrudnionej na umowę cywilnoprawną,
- oświadczenie osoby prowadzącej działalność gospodarczą o jej przychodach, z których wynika ich spadek o co najmniej 15 proc.
Zleceniobiorcy oraz samozatrudnieni muszą dołączyć kopię umów cywilnoprawnych i informacje:
- że z powodu przestoju umowa cywilnoprawna nie doszła do skutku lub zostało ograniczone jej wykonywanie,
- o dacie zawarcia i wysokości wynagrodzenia z tytułu umowy,
- o przychodach mieszczących się w ustawowej granicy — 300 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału,
- że nie podlegają ubezpieczeniom społecznym z innego tytułu,
- dane o wysokości uzyskanych przychodów z innych umów cywilnoprawnych.
DOBIERZ TARCZĘ DO FIRMY
Pobierz poradnik TUTAJ>>