Kto będzie mógł dłużej korzystać z ulgi ZUS

Iwona JackowskaIwona Jackowska
opublikowano: 2023-06-11 20:00

Mały ZUS Plus pozwala małym firmom płacić niskie składki przez określony czas. Parlament go przedłuży, lecz nie wszystkim. Rzecznik MŚP apeluje o zniesienie ograniczeń.

Przeczytaj tekst, a dowiesz się:

  • co szykuje parlament w przepisach o Małym ZUS Plus,
  • kto i kiedy będzie mógł z tego skorzystać,
  • o jakie rozwiązanie apeluje Rzecznik MŚP i dlaczego.
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Przedsiębiorcy o niewielkich dochodach będą mogli dłużej korzystać z tzw. Małego ZUS Plus (MZ+), czyli wprowadzonych w 2020 r. preferencyjnych zasad opłacania składek na ubezpieczenia społeczne. Do obecnego maksymalnego okresu, w którym można tak je rozliczać, czyli 36 miesięcy, Sejm dorzucił 12 kolejnych. Będzie to jednak rozwiązanie przewidziane tylko dla płatników objętych tą ulgą w 2023 r. Senat zajmie się nim na posiedzeniu w dniach 21-22 czerwca.

Dla kogo ta preferencja…

Przepisy przedłużające o rok prawo do stosowania obniżonych składek przedstawiono posłom w trakcie toczących się w Sejmie prac nad ustawą o świadczeniu wspierającym. Jak informuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT), zaproponowana poprawka została przygotowana wspólnie z resortem rodziny i Zakładem Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). Wcześniej o zmianę przepisów o Małym ZUS Plus wnosił m.in. Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. Zabiegał o to także Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców (MŚP).

Jednak uchwalona przez Sejm zmiana tylko częściowo uwzględnia ich postulaty. Z wyjaśnień jej autorów można wnioskować, że jest rozwiązaniem na obecną sytuacją gospodarczą.

Niezbędna pomoc:
Niezbędna pomoc:
Adam Abramowicz, Rzecznik MŚP, podkreśla, że wydłużenie Małego ZUS Plus jest dla małego biznesu jak kroplówka. Będzie postulował, aby było to rozwiązanie systemowe, a nie tylko czasowe.

Przepisy dotyczące oskładkowania przedsiębiorców uprawniają ich do różnych ulg.

– Rozpoczynający prowadzenie działalności gospodarczej mogą skorzystać z takich preferencji jak ulga na start czy mały ZUS. Po tym okresie powinni przejść na duży ZUS lub mogą skorzystać z dobrowolnego MZ+ – przypomina Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w firmie inFakt.

Mały ZUS Plus przysługuje przedsiębiorcom, których roczne przychody nie przekraczają 120 tys. zł. Składka jest wyliczana od dochodów, a u ryczałtowców od połowy przychodów. MZ+ ma jednak dolny limit – nie może być opłacany od kwoty niższej niż 30 proc. minimalnej płacy. W tym półroczu wynosi ona 3490 zł, zatem najniższa podstawa obliczenia daniny to 1047 zł, a sama składka - 331,26 zł. Preferencją są objęte tylko należności z tytułu ubezpieczeń społecznych, ze zdrowotnego należy rozliczać się w pełnej wysokości.

Jeżeli ktoś był przedsiębiorcą przez niepełny rok, limit przychodu uprawniający do MZ+ wylicza się proporcjonalnie do liczby dni prowadzenia firmy. By móc zastosować ulgę, trzeba jednak prowadzić działalność gospodarczą przez przynajmniej 60 dni w roku.

– Na tę ulgę można przejść także w trakcie roku podatkowego, jeśli w tym czasie przedsiębiorca skończy rozliczanie składek według reguł małego ZUS lub odwiesi działalność i ponownie zgłosi się do ubezpieczeń. Wówczas od następnego miesiąca lub od dnia wznowienia biznesu może skorzystać z MZ+ – wyjaśnia ekspert inFaktu.

…a dla kogo czasowa zmiana

Ograniczenia czasowe MZ+ to nie tylko wspomniany okres 36 miesięcy. Z trzech lat ulgi można korzystać w ciągu kolejnych 60 miesięcy kalendarzowych (czyli pięciu lat) prowadzenia działalności gospodarczej. Uchwalone przepisy wprowadzają zmianę tylko w limitowanym czasie preferencyjnego opłacania danin.

12 dodatkowych miesięcy na ulgę zostanie przyznanych przedsiębiorcom korzystającym z niej w 2023 r., przy czym nie tylko tym, którzy przez cały rok mogą stosować Mały ZUS Plus. W uchwalonych przez Sejm przepisach uwzględniono także płatników składek, dla których limit 36 miesięcy podlegania MZ+ upłynie w trakcie obecnego roku – zanim zmienione przepisy zaczną obowiązywać. Na razie wiadomo, że powinny wejść w życie 1 sierpnia. W związku z tym przyjęto, że przywilej 12 dodatkowych miesięcy ulgi ma przysługiwać temu, kto z powodu utraty prawa do niej przed sierpniową datą musi opłacać daninę w inny sposób.

Zainteresowani taką możliwością muszą zawiadomić ZUS o swojej decyzji najpóźniej do 31 grudnia 2023 r. Formalnie wymaga to, aby przedsiębiorca wyrejestrował się i ponownie zgłosił do ubezpieczeń społecznych. Opłacanie preferencyjnych składek będzie możliwe od wskazanego przez niego miesiąca, ale nie wcześniej niż od następnego po złożeniu zgłoszenia.

MRiT wylicza, że przedsiębiorca z ubiegłorocznym przychodem 108 tys. zł i przeciętnym miesięcznym dochodem w wysokości 4 tys. zł może dzięki tej zmianie zaoszczędzić co miesiąc niemal 700 zł. W swoim przykładzie założył, że okres korzystania z Małego ZUS Plus upłynął w lutym 2023 r. Płatnik odprowadza więc już składkę pełną – 1316,54 zł (bez daniny na Fundusz Pracy, jeśli nie zatrudnia pracownika). Od 1 sierpnia, gdy ponownie zgłosi się do ubezpieczenia MZ+, będzie płacić 632,80 zł, czyli o ponad połowę mniej.

Dylematy mikrofirm

Adam Abramowicz, pełniący funkcję Rzecznika MŚP, od dawna przekonuje, że ograniczenie korzystania z Małego ZUS Plus maksymalnie przez 36 miesięcy w ciągu ostatnich 60 miesięcy prowadzenia działalności gospodarczej nie ma racjonalnego uzasadnienia. Jeśli dla przykładu krawcowa w małej miejscowości jest w stanie płacić tylko po 331,26 zł (czyli minimalną składkę MZ+), bo zarabia 2 tys. zł miesięcznie, to przy takim dochodzie nie udźwignie obciążenia rzędu 1418,48 zł z tytułu ubezpieczenia bez preferencji.

– W lutym tego roku, trzy lata po wprowadzeniu ulgi, tysiące przedsiębiorców stanęło przed dylematem: zawiesić działalność czy przejść do gospodarczego podziemia. Ci, których wiążą długoterminowe umowy i kredyty, zaczęli popadać w spiralę długu wobec ZUS. Po 10 latach od abolicji wobec zadłużonych za własne składki, liczba rodzin objętych windykacją z tego tytułu znowu przekroczyła 200 tys. – podkreśla Adam Abramowicz.

W lutym wystąpił do premiera, wnosząc w imieniu 250 tys. właścicieli małych firm o pilną nowelizację przepisów o Małym ZUS Plus, znoszącą ograniczenie możliwości korzystania z tej preferencji do trzech lat. Rzecznik MŚP docenia, że jego apele dostrzeżono, ale liczy, że MZ+ stanie się stałą ulgą dla mikroprzedsiębiorców.

– Wydłużenie Małego ZUS Plus stanowi swoistą kroplówkę dla małych i średnich przedsiębiorców. Dążę do tego, aby firmy mogły swobodnie funkcjonować w dobrym zdrowiu. Dlatego oczekuję, że ulga ta zostanie rozwiązaniem systemowym, a nie tylko czasowym – postuluje Adam Abramowicz.

Zwraca uwagę, że sektor MŚP wytwarza prawie co drugą złotówkę PKB (49,6 proc.), a największy w nim udział mają mikroprzedsiębiorstwa - ok. 30,6 proc.