Kulczyk stawia na logistykę

opublikowano: 2009-07-24 06:56

Po zakupie blisko 60 proc. akcji Pekaesu Kulczyk Investments przejął nowoczesny terminal kolejowy. I nie mówi pas w tym sektorze.

Kilka tygodni temu Jan Kulczyk mówił na łamach "PB", że kryzys finansowy jest okazją do przejęć. Nie rzucał słów na wiatr. Poszukuje ropy i gazu, buduje autostrady, inwestuje w branży piwnej, budownictwie, energetyce, motoryzacji, rozwija pośrednictwo finansowe. Teraz dochodzi kolejny obszar — logistyka.

None
None

Nowy zakup

Kiedy w maju 2009 r. KH Logistyka, czyli spółka zależna od Kulczyk Investments (KI), stała się właścicielem 58,42 proc. akcji giełdowego Pekaesu, pojawiły się spekulacje, że biznesmenowi bardziej zależy na nieruchomościach spółki, m.in. w Warszawie, niż na rozwijaniu jej podstawowej działalności. Teraz wiadomo jednak, że branża transportowo-logistyczna stała się kolejnym, ważnym ogniwem w łańcuchu jego zainteresowań.

Kulczyk Investments przejął właśnie 90 proc. udziałów w spółce zarządzającej kolejowym terminalem przeładunkowym na granicy Polski z obwodem kaliningradzkim.

Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowo-Handlowe Chemikals Andrzej Konończuk, bo o nim mowa, powstało w czerwcu 2003 r. Specjalizuje się w usługach związanych z przeładunkiem, składowaniem, przewozem na terenie Polski i Rosji oraz odprawą celną towaru.

— To udany i dobrze prowadzony biznes. Ma ogromny potencjał rozwoju, a już teraz może pochwalić się wysoką rentownością. W 2008 r. marża EBITDA osiągnęła poziom niemal 40 proc., a w pierwszym kwartale tego roku przekroczyła 45 proc. — mówi Dariusz Mioduski, prezes Kulczyk Investments.

W 2008 r. firma wypracowała ponad 6,1 mln zł zysku, a w ciągu pięciu miesięcy 2009 r. — 3,6 mln zł.

Marcin Bołtryk

Więcej w papierowym wydaniu "PB"