
Przemawiając w japońskim parlamencie, szef tamtejszego banku centralnego stwierdził, że BOJ będzie nadal uważnie obserwować kursy walut, ponieważ ma to duży wpływ na gospodarkę i inflację.
Ważne jest, aby kursy walut odzwierciedlały podstawy gospodarki i finansów – powiedział Kuroda. Podkreślił przy tym, że osłabienie waluty krajowej ma zarówno plusy, jak i generuje poważne skutki ujemne. Co prawda poprawia konkurencyjność eksportu, ale naraża gospodarkę na mocną presję inflacyjną. Wzmacnia efekt najszybciej rosnących cen energii od czterech dekad, co może grozić się spadkiem PKB m.in. z powodu ograniczeniem wydatków przez gospodarstwa domowe i cierpiący sektor usług.
Po wypowiedziach Kurody jen umocnił się do 122,38 wobec dolara z około 122,86 wcześniej na porannej części sesji. Kuroda przemawiał tydzień po tym, jak jen osiągnął poziom 125, najsłabszy od lata 2015 r., co było następstwem wzmocnienie przez BOJ obrony limitu rentowności obligacji.
