Sesja na giełdzie nowojorskiej rozpoczęła się od zniżek, po tym jak wczoraj indeks S&P500 zdołał zyskać dopiero pierwszy raz od początku tygodnia.
Po niespełna godzinie handlu S&P500 oraz Dow Jones tracą po blisko 0,2 proc., a Nasdaq utrzymuje się na prawie 0,3 proc. minusie. Inwestorzy z optymizmem przyjęli dane zza oceanu. O 0,3 proc. wzrosła w lutym sprzedaż detaliczna, a w ubiegłym tygodniu zanotowano 315 tys. nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.- To bardzo dobre dane. Podstawowym pytaniem było to, jak bardzo mroźna pogoda zaszkodzi gospodarce. Jeżeli po ociepleniu zobaczymy serię lepszych danych, to będziemy mogli zakładać, że gospodarka wciąż jest na ścieżce wzrostowej. Zachowanie inwestorów pokazuje, że inwestycje giełdowe pozostają jedną z niewielu opcji. Wszystkie korekty są od razu wykorzystywane do zakupów – komentował dla Bloomberga James Dunigan, główny zarządzający towarzystwa PNC Wealth Management.