Ranking „Gazele Biznesu 2014” sprawił miłą niespodziankę wszystkim, którzy na bieżąco śledzą koniunkturę w polskiej gospodarce. Ponieważ do jego opracowania posłużyły wyniki firm z lat 2011-13, spodziewaliśmy się, że będzie on nieco krótszy od poprzedniego. W latach 2012-13 mieliśmy bowiem kilka kwartałów, w których gospodarka wyraźnie zwolniła i można się było spodziewać, że odbije się to negatywnie na wynikach firm, więc i na długości rankingu. Tymczasem nic takiego się nie stało. Przeciwnie, lista jest nawet dłuższa od poprzedniej.

Kolejną dobrą wiadomością jest ta, że w rankingu znalazło się aż 100 firm, które w latach 2011-13 zwiększyły obroty trzykrotnie lub nawet jeszcze bardziej.
To dowodzi, że w Polsce jest już duża grupa firm zarządzanych tak dobrze, że mimo niełatwych warunków działania i okresowych wahań koniunktury potrafią się stale rozwijać.
To dobra prognoza na nadchodzące miesiące, zwłaszcza jeżeli wziąć pod uwagę, że w przeprowadzonych niedawno przez redakcję „Pulsu Biznesu” badaniach ankietowych menedżerowie małych i średnich firm wykazali największą od pięciu lat skłonność do inwestowania i zatrudniania pracowników. A wcześniejsze ankiety tego typu dowiodły, że Gazele nie mylą się w prognozach.
Gratulując przedsiębiorcom, którym udało się spełnić trudne kryteria naszego rankingu, życzę im jeszcze lepszych wyników za rok. A wiele wskazuje, że gospodarczy klimat będzie sprzyjał rozwojowi Gazel Biznesu.




