Logistycy z Łukasiewicza robią się cyfrowi

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2019-12-10 22:00

Instytut działający w ramach sieci badawczej zatrudnia prawie 100 informatyków. Zamierza to wykorzystać.

Budowanie mostów między naukowcami a przedsiębiorcami to główna idea stojąca za powołaniem w tym roku Sieci Badawczej Łukasiewicz. Zrzesza ona 37 państwowych instytutów badawczych z 11 miast, które zatrudniają łącznie 8 tys. pracowników, wyspecjalizowanych m.in. w takich dziedzinach, jak chemia, biomedycyna, automatyka i teleinformatyka. Jednym z nich jest poznański Łukasiewicz — Instytut Logistyki i Magazynowania (ŁILiM).

CYFROWA TRANSFORMACJA:
CYFROWA TRANSFORMACJA:
Stworzona w tym roku Sieć Badawcza Łukasiewicz łączy blisko 40 instytutów badawczych, z których specjaliści pracują nad rozwiązaniami dla biznesu i administracji. Jednym z nich jest Instytut Logistyki i Magazynowania kierowany przez Arkadiusza Kawę, który pracuje m.in. nad usprawnieniem logistyki miejskiej w Poznaniu.
Szymon Łaszewski

— Instytut istnieje od pół wieku. Na początku zajmował się gospodarką magazynową. Teraz łączymy działalność instytutu naukowego z działalnością doradczą i aktywnym uczestnictwem w projektach związanych z logistyką i gospodarką cyfrową. Obie te dziedziny coraz bardziej się przenikają, by wspomnieć choćby o dynamicznie rosnącej liczbie przesyłek dostarczanych klientom e-sklepów — mówi dr hab. Arkadiusz Kawa, dyrektor ŁILiM.

W ofercie ŁILiM dla przedsiębiorców jest m.in. projektowanie magazynów, optymalizacja kosztów transportu i wdrażanie standardów GS1 (czyli m.in. kodów kreskowych i systemów identyfikacji radiowej). Nowa strategia instytutu przewiduje jednak rozszerzenie działalności.

„Będziemy tworzyć nowe rozwiązania technologiczne i standardy dla potrzeb logistyki, cyfryzacji gospodarki,administracji publicznej. Uwagę skupimy na badaniach w zakresie nowych zastosowań standardów służących identyfikacji i komunikacji w przedsiębiorstwach, systemach logistycznychi łańcuchach dostaw oraz lokalizacji i monitorowaniu rzeczy. Będziemy pracować nad optymalizacją procesów w cyfrowej gospodarce, w tym także w podmiotach realizującychzadania publiczne” — czytamy w założeniach strategii ŁILiM do 2024 r.

Instytut ma potencjał — wśród 200 zatrudnionych w nim specjalistów niemal połowę stanowią informatycy.

— Już teraz realizujemy m.in. duży projekt z Portem Gdynia dotyczący zarządzania ruchem samochodów ciężarowych. W Kaliszu z kolei zajmujemy się organizacją logistyki miejskiej na bazie rozwiązań sensorycznych i telematycznych. Naszym celem jest wsparcie przedsiębiorstw i administracji we wdrażaniu praktycznych rozwiązań poprawiających efektywność — mówi Arkadiusz Kawa.

Kolejny duży projekt ma być realizowany w macierzystym mieście ŁILiM. W połowie października instytut podpisał list intencyjny z Volkswagenem i poznańskim samorządem.

— Chodzi o rozwijanie zrównoważonej, szybszej i mniej uciążliwej logistyki miejskiej w Poznaniu — mówi dyrektor ŁILiM.

Sieć Badawcza Łukasiewicz powstała z inspiracji podobnymi zrzeszeniami w krajach Europy Zachodniej. Niemiecki Fraunhofer powstał już w 1949 r. Obecnie zrzesza blisko 70 instytutów i ośrodków badawczych zatrudniających 23 tys. naukowców i dysponujących rocznym budżetem rzędu 2 mld EUR. 70 proc. tych pieniędzy pochodzi z przychodów z komercjalizacji rozwiązań, a także z pozyskiwanych w konkursach dotacji, resztę zapewnia państwo i kraje związkowe. Francuska sieć Carnot z kolei zrzesza prawie 40 instytutów zatrudniających 27 tys. naukowców i dysponuje budżetem rzędu 2,2 mld EUR.