Miasto zamierza przeznaczyć 100 mln USD na zapewnienie mieszkań i innych form niezbędnej pomocy ludziom, którzy mieszkają na ulicach – poinformowali przedstawiciele samorządu na czele z burmistrzem Erickiem Garcettim podczas wtorkowej konferencja prasowej. Dzień wcześniej burmistrz podpisał dyrektywę, na mocy której uwolnił z lokalnego budżetu 13 mln USD na wsparcie "tymczasowych inicjatyw mieszkalnych" dla bezdomnych.
Region administracyjny Los Angeles ma obecnie największą populację bezdomnych w USA. Szacuje się, że ich liczba może sięgać tam nawet 4,3 tys. Dwie trzecie mieszkają na ulicach miasta, pozostali – poza nim.
W ciągu ostatnich dwóch lat, czyli w czasie sprawowania urzędu przez Garcettiego, liczba bezdomnych w kalifornijskim hrabstwie powiększyła się o 13 proc. (w samym Los Angeles o 6 proc.).
Decyzja o uwolnieniu przez miasto 100 mln USD dla bezdomnych z lokalnego budżetu lub innych źródeł finansowania nie jest prawomocna. Na razie nie wiadomo, czy miastu uda się zagospodarować taką kwotę. Eksperci spekulują, że pieniądze mogłyby trafić do organizacji kościelnych i non-profit opiekujących się bezdomnymi oraz na dofinansowanie inwestycji mieszkaniowych.