Łotwa musi przyjąć wiarygodny budżet na przyszły rok, aby móc marzyć o podniesieniu ratingu obligacji do poziomu inwestycyjnego — powiedział Ilmars Rimsevics, szef banku centralnego. Dalsze cięcia budżetowe są konieczne także po to, aby spełnić kryteria wejścia do strefy euro w 2014 r. Dotychczasowe cięcia oraz podwyżki podatków sięgnęły 14 proc. PKB. Kraj przeszedł najgłębszą recesję w Unii Europejskiej po pęknięciu bańki na rynku nieruchomości.
W zeszłym roku rating Łotwy do śmieciowego obcięły agencje SP oraz Fitch, natomiast Moody’s przyznał najniższy poziom inwestycyjny (Baa3).