Maciej Orłoś został dilerem

Marcin BołtrykMarcin Bołtryk
opublikowano: 2022-05-09 20:00

Broker finansowy, w którym partnerem zarządzającym jest znany dziennikarz, chce skorzystać na rozwoju elektromobilności. Spróbuje sił jako diler chińskich elektryków. Chce nimi wjechać na giełdę.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • ile aut elektrycznych zamierza sprzedać spółka zarządzana przez Macieja Orłosia
  • jakie plany mają właściciele nowego dilera chińskiej marki
  • skąd broker finansowy zamierza wziąćć fundusze na działalność motoryzacyjną
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Spóła Kingsman Finance podpisała umowę agencyjną z chińskim producentem aut elektrycznych Seres. Umowa dotyczy sprzedaży kompaktowego SUV-a seres 3 i została podpisana na rok. Kingsman Finance nie ma własnego showroomu, a testowanie aut będzie się odbywać door to door. W myśl podpisanego porozumienia spółka świadczy usługi serwisowe indywidualnie, na zasadzie outsourcingu. Autoryzowanym punktem serwisowym jej klientów będzie podwarszawski Chwalibóg Motors. Cel? Sprzedaż 30-50 samochodów w tym roku.

Dla zawiedzionych
Dla zawiedzionych
Poszukujemy nowych klientów w grupie osób i podmiotów przekonanych do elektromobilności, które nie zostały terminowo obsłużone przez inne marki oraz zawiodły się poziomem obsługi i serwisu dotychczas eksploatowanej marki - mówi Maciej Orłoś, partner zarządzający w Kingsman Finance.
Marek Wiśniewski

– Jesteśmy pierwszym podmiotem w Polsce, który - będąc wcześniej brokerem finansowym - stał się autoryzowanym dilerem samochodowym. Przygotowywaliśmy się do tego pięć lat. W ciągu pięciu następnych zamierzamy otworzyć filie w największych polskich miastach. Docelowo chcemy pełnić funkcję multiproduktowego showroomu, oferującego m.in. produkty takich firm jak Genesis Motors czy Damon Motors. Nie chcemy natomiast koncentrować się wyłącznie na pojazdach elektrycznych. Będziemy kłaść nacisk na wszelkie motoryzacyjne ciekawostki, wychodzące poza główne nurty rynku. To jedyna sensowna droga rozwoju dla mniejszych graczy – uważa Dariusz Olejnik, właściciel Kingsman Finance.

Auto od ręki

Szacowana cena auta seres 3 w Polsce to 169,9 tys zł. brutto. Co w zamian? Kompaktowy SUV z akumulatorem o pojemności 53 kWh i mocą 162 KM. Realny zasięg to około 330 km.

Marka Seres powstała w Dolinie Krzemowej w 2016 r. Należy do chińskiej Chongqing Sokon Industry Group. W proces opracowania seresa 3 zaangażowany był Martin Eberhardt – współzałożyciel Tesli Motors. Pojazdy tej marki pojawiły się na rynku europejskim w czwartym kwartale 2020 r. i są w sprzedaży na rynku norweskim, niemieckim, hiszpańskim, holenderskim i włoskim. W 2021 r. zostały wprowadzone na rynek litewski i estoński, gdzie obecnie trwają testy z udziałem lokalnych firm taksówkarskich.

- Naszą przewagą konkurencyjną jest posiadanie gotowych samochodów i możliwość sprzedaży od ręki. Poszukujemy klientów wśród osób i podmiotów przekonanych do elektromobilności, które nie zostały terminowo obsłużone przez inne marki. Obecna sytuacja geopolityczna, determinująca kondycję m.in. polskiego rynku motoryzacyjnego, sprawia, że widzimy tu spory potencjał – mówi Maciej Orłoś, partner zarządzający w Kingsman Finance.

Firma podaje, że pierwszym klientem jest Arval Service Lease Polska, który podpisał umowę na zakup kilkudziesięciu samochodów seres 3.

Inwestor i giełda

Broker w zeszłym roku miał 16 mln zł przychodów. Finansuje się z kapitału własnego i kredytów obrotowych, nie wyklucza jednak pozyskania finansowania zewnętrznego.

- Paradoksalnie, obecna sytuacja rynkowa, związana ze spowolnieniem dostaw samochodów, oraz galopujące ceny paliw są dla nas sprzyjające. Uwypukla to nasze przewagi konkurencyjne i stwarza potencjał do dynamicznego rozwoju. Nie chcąc przespać tego momentu, przygotowujemy się na pozyskanie dodatkowego kapitału z zewnątrz. Zależy nam jednak na zachowaniu jakości, dlatego szukamy inwestora strategicznego, który wniesie również know-how. Rozważamy także wejście na GPW w perspektywie najbliższych trzech lat – mówi Dariusz Olejnik.