Madryt chce opodatkować internetowych gigantów

Katarzyna ŁasicaKatarzyna Łasica
opublikowano: 2019-07-18 12:10

Madryt wprowadzi podatek od dużych firm internetowych i technologicznych, jak tylko nowy rząd zostanie zaprzysiężony, powiedział minister gospodarki Hiszpanii.

Parlament zagłosuje w przyszłym tygodniu nad propozycją utworzenia nowego rządu przez p.o. premiera Pedro Sancheza, którego partia socjalistyczna wygrała przedterminowe wybory parlamentarne w kwietniu, ale bez absolutnej większości.

Jego rząd w styczniu przedstawił projekt ustawy, w ramach której nałożony miałby zostać 3-procentowy podatek od dochodów generowanych w Hiszpanii przez największe firmy technologiczne, takie jak Google i Facebook.

Zanim jednak proponowana ustawa mogła zostać zatwierdzona, rząd został zmuszony do ogłoszenia wcześniejszych wyborów po tym, jak nie udało mu się uchwalić projektu budżetu na rok 2019.

Pełniąca obowiązki ministra gospodarki Nadia Calvino powiedziała radiu Cadena Ser, że "intencją rządu jest powrót do tego podatku, jak tylko powstanie rząd".

"Pomysł polegałby na znalezieniu globalnego rozwiązania, ponieważ jest to problem globalny", ale ponieważ do tej pory nie było to możliwe, "musimy podjąć działania”.